Tak wynika z informacji przekazanej nam przez Ministerstwo Rozwoju Regionalnego.
Uczniowie, którzy czekają na unijne stypendia, mogą czuć się rozczarowani. W tym roku dostaną je tylko nieliczni: ci, którzy mają najlepsze wyniki w nauce. Jak szacuje Ministerstwo Rozwoju Regionalnego, rocznie będzie to zaledwie 3 tysiące uczniów z całej Polski.
Skąd taka zmiana? – Dotychczas środki na unijne stypendia pochodziły ze Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego, którego realizacja dobiega końca – czytamy w informacji przesłanej nam przez Departament Informacji i Promocji MRR. – Teraz pieniądze będą pochodziły z programu Kapitał Ludzki.
Problem w tym, że Komisja Europejska nie zgodziła się na pomoc o powszechnym zasięgu, tak jak miało to miejsce dotychczas. Zaproponowała rezygnację z socjalnego podejścia do wyrównywania szans edukacyjnych na rzecz podejścia edukacyjnego. Dlatego właśnie promowani będą jedynie zdolni
uczniowie.
W resorcie trwają ustalenia dotyczące ustalenia procedur udzielania pomocy.
Tymczasem samorządy i uczniowie nic nie wiedzą, że pieniędzy nie będzie. – Czekamy na ogłoszenie konkursów – mówiła nam w ubiegłym tygodniu Barbara Latosińska, koordynator stypendiów w Jeleniej Górze.
Do tej pory ze stypendiów korzystało ponad 500 uczniów jeleniogórskich szkół. Przy nowych zasadach może je otrzymać najwyżej kilkunastu.
Dlaczego ministerstwo nie powiadomiło szkół i samorządów o zmianach? Na to pytanie nie uzyskaliśmy odpowiedzi.