Polska: Jemy na potęgę
Autor: MJr
W ostatnim kwartale w Biedronkach w Polsce ludzie zostawili ok. 20 mld zł, z czego zdecydowaną większość wydali na jedzenie (szeroko pojęte). Tylko nieco mniej Polacy wydali w Lidlu i Dino (większość na jedzenie i picie). Na kolejnych miejscach uplasowały się mniejsze sieci handlowe, których w Polsce jest już kilkanaście. Tam jednak ludność również wydaje miliony.
Miliardy podatków
Dość przy tym powiedzieć, że sieci handlowe płacą wielkie sumy podatków (np. Lidl w ubiegłym roku zapłacił ok. 2 mld zł różnych podatków).
- Czyli de facto częściowo ludność zapłaciła te podatki kupując non-stop jedzenie - słyszymy.
Ludność kupuje już tak dużo jedzenia i picia, że alarm wszczynają lekarze.
- Tak duże ilości jedzenia organizmowi nie są wcale potrzebne - mówią lekarze.
W internecie też dużo
Z ostatnich danych wynika, że statystycznie na zakupy jedzenia przez internet kupujący wydają ok. 400 zł (przed rokiem było to 200 zł) miesięcznie. Choć dane te dotyczą głównie dużych miast, to są niepokojące. Do polskich miast przygranicznych przyjeżdżają na zakupy Niemcy i Czesi (ci ostatni np. do Jeleniej Góry).
Poniższy film pokazuje jak dużo jemy, czyli wjeżdżamy do marketu z pustymi koszykami, a wyjeżdżamy z pełnymi (trzeba założyć, że większość w koszyku to jedzenie). Nagranie powstało przed jednym z jeleniogórskich marketów:
Podatki zapłacone przez poszczególne sieci w 2022 r.
Biedronka - 4,5 mld zł
Lidl, Dino - po ok. 1,4 mld zł
Auchan, Kaufland, Carrefour - po ok. 600 mln zł