Jeszcze w środę prawie 20 stopni powyżej zera i babie lato, a w piątek – arktyczne powietrze z opadami śniegu, śniegu z deszczem, a nawet gradu. Takiego psikusa sprawiła październikowa aura. Nie zanosi się na poprawę. Warto przypomnieć sobie o zimowych strojach.
W górnych partiach Karkonoszy pada od czasu do czasu śnieg. Szczyty są już pokryte warstwą białego puchu. Ochłodzenie, jak na razie, nie zaskoczyło turystów. – Nie mieliśmy żadnych zgłoszeń o wypadkach – powiedział nam ratownik dyżurny Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Napomina jednak wszystkich żądnych spacerów w zimowej scenerii o założeniu odpowiednio ciepłej odzieży a przede wszystkim obuwia.
W mieście śnieg prószy i szybko topnieje. Na drogach bywa jednak niebezpiecznie, zwłaszcza podczas prognozowanych zamieci. To, co martwi kierowców, cieszy stęsknionych za zima mieszkańców. Zwłaszcza młodszych. Jeżeli tak niskie temperatury utrzymają się przez dłuższy czas, w Parku Zdrojowym zostanie uruchomione – zgodnie z zapowiedziami prezydenta Jeleniej Góry Marka Obrębalskiego – sztuczne lodowisko.
Synoptycy nie przewidują w najbliższych dniach poprawy pogody. Ta zawsze ma wpływ na frekwencję wyborczą, co nie napawa optymizmem przedstawicieli niektórych ugrupowań politycznych.