Ale nie tylko jeleniogórskie dzieci objęte są akcją. W roku szkolnym 2011/2012 w sumie przebadano 2 717 pierwszoklasistów ze szkół podstawowych i gimnazjów w Jeleniej Górze, Kowarach, Janowicach Wielkich, Karpaczu czy Kostrzycy.
- Badaniom podlegają uczniowie pierwszej klasy podstawowej, gdyż wtedy zaczyna się większa praca aparatu wzrokowego, następne badanie prowadzone jest w pierwszej klasie gimnazjum, by sprawdzić czy wada pogłębia się i ewentualnie skorygować okulary. Badania dowodzą, że u wielu uczniów wada wzroku jest nie do wykrycia, bez specjalistycznych badań, co może mieć wpływ na trudności w nauce u dziecka - powiedział Maciej Dzięciołowski, członek zarządu JZO sp. z o.o.
Głównym celem akcji jest skrócenie drogi dziecka od diagnozy okulistycznej do korekcji wzroku. - Badanie w okresie wczesnoszkolnym jest najważniejsze, bo to wtedy kształtują się parametry widzenia. Chciałabym, by w przyszłości akcja objęła również przedszkola - podkreślała Małgorzata Kadłudzka-Jędruszek, lekarz okulista z poradni „Lekarz Rodzinny” w Jeleniej Górze, która badała jeleniogórskich uczniów. - Mrużenie oczu jest typowym objawem dla krótkowzroczności, którą ma coraz więcej dzieci, niestety astygmatyzm, czy też nadwzroczność można rozpoznać jedynie poprzez specjalistyczne badanie – dodała.
Zakres badań obejmował: badanie ostrości wzroku i ruchomości gałek ocznych, badanie autorefraktometrem komputerowym oraz badanie dna oka. Z badania skorzystał m.in. Eryk Kaczmarek. - Miałem badany wzrok w pierwszej klasie i dostałem okulary. Teraz widzę dużo lepiej literki i łatwiej mi się uczy – mówił Eryk Kaczmarek, z 2 klasy SP nr 2. - Takie akcje są potrzebne, by pomagać dzieciom. Wcześniej nie zauważyłam, żeby syn miał problemy z czytaniem, jednak dzięki akcji „Ratujmy dzieciom wzrok” okazało się, że powinien nosić okulary – powiedziała Beata Kaczmarek, mama Eryka.
Jak co roku i tym razem JZO ofiarowało także 80 soczewek okularowych do korekcji wzroku dzieciom spoza klas pierwszych, będących w trudnej sytuacji materialnej oraz podopiecznym domów dziecka i placówek opiekuńczych.