Część radnych Karpacza wnosi o to, by zrezygnować z gniazd do segregacji odpadów ( tak zwanych "dzwonów") rozstawionych na terenie miasta. Burmistrz Radosław Jęcek przychyla się do tej propozycji, bo wszystko jest tam podrzucane.
Gdybyśmy wszyscy podchodzili do tego uczciwie, to by miało sens, ponieważ taki system wspomagający segregację nie kosztuje wiele, ale to wymaga najzwyklejszej w świecie uczciwości i podejścia do tematu w sposób odpowiedzialny - twierdzi.
Burmistrz poprosił, by radni porozmawiali w swoich okręgach z mieszkańcami i jeśli większość uzna, że „dzwony” w takiej formie nie mają racji bytu, to Miasto z takiej segregacji śmieci zrezygnuje.
Ale to ma być wspólny głos mieszkańców, przedsiębiorców i radnych – podkreśla burmistrz.