Od nowego rozkładu jazdy pociągów, który będzie obowiązywać od 13 grudnia 2020 roku, na Dolnym Śląsku wiele przystanków zmieni status na przystanek na żądanie. Jest to efekt udanego programu pilotażowego Kolei Dolnośląskich, bowiem po sukcesie w przypadku Krzyżowej i Nowej Wsi Legnickiej, zdecydowano o kolejnych tego typu rozwiązaniach.
Wśród nowych przystanków na żądanie z naszego regionu pojawią się: Górzyniec (część Piechowic, na odcinku Jelenia Góra - Szklarska Poręba, linia 311 Jelenia Góra - Szklarska Poręba Jakuszyce) oraz Ubocze (koło Gryfowa Śląskiego, powiat lwówecki - linia 274 Wrocław Świebodzicki - Zgorzelec, przez Jelenią Górę).
Koleje Dolnośląskie od nowego rocznego rozkładu jazdy pociągów, który będzie obowiązywał od 13 grudnia, do już funkcjonujących tego typu przystanków w Krzyżowej i Nowej Wsi Legnickiej dołożą: Bierkowice, Błażkowa, Bolesławice Świdnickie, Gorzuchów Kłodzki, Górzyniec, Jedlina Górna, Kłodzko Książek, Kłodzko Zagórze, Kulin Kłodzki, Kwieciszowice, Lewin Kłodzki, Młyńsko, Nowa Ruda Przedmieście, Nowa Ruda Zdrojowisko, Stary Wielisław, Studzianka, Ubocze, Unisław Śląski oraz Wierzchowice. Wszystkie zostaną oznaczone specjalnymi piktogramami - poinformował Tymoteusz Myrda, członek zarządu województwa dolnośląskiego.
Co więcej, od grudnia część pociągów będzie już wyposażona w specjalny system powiadamiania o zamiarze skorzystania z przystanku – takie rozwiązanie sugerowali pasażerowie w komentarzach i takie też od początku rozważały Koleje Dolnośląskie S.A. Przystanki na żądanie są jeszcze jednym przykładem innowacyjności Dolnego Śląska w dziedzinie kolei pasażerskiej. Spotkały się z dużym uznaniem podróżnych, pasażerowie sami wskazują nam też inne miejscowości, które ich zdaniem warto włączyć do tego systemu. Wszystkie te sugestie analizujemy, bo zależy nam na jak najszybszym likwidowaniu białych plam na komunikacyjnej mapie województwa - dodał T. Myrda.