Wystawa prezentowana w niemieckim muzeum nosi nazwę "Uwaga pociąg! 175 lat kolei na Śląsku". W zbiorach Muzeum Karkonoskiego znajdują się 32 szklane płytki autorstwa nieznanego fotografa, które ukazują czasy budowy Kolei Doliny Bobry oraz Zapory Pilchowickiej. Dodatkowo na wystawie w Jeleniej Górze prezentowane są współczesne zdjęcia autorstwa Przemysława Jermaczka. Odwiedzający muzeum mogą się też zaopatrzyć w opracowanie wykonane przez pracownika MK Roberta Rzeszowskiego.
- Chcieliśmy pokazać najpiękniejszą trasę na naszym terenie. Kolej Doliny Bobru powstawała w wielu etapach, jest ona najdroższą, jaka powstała na naszym terenie, a przyczyną jej powstania była wielka powódź - powiedziała Gabriela Zawiła, dyrektor Muzeum Karkonoskiego, która podkreśliła, że dzięki KDB miejscowości znajdujące się na jej trasie bardzo się rozwijały.
Przy okazji wystawy nie obyło się bez smutku z powodu zawieszenia kursowania pociągów na jednej z najbardziej malowniczych linii kolejowych w Polsce. Od 11 grudnia 2016 roku pociągi już tej trasy nie pokonują (wprowadzono autobusową komunikację zastępczą), ale wielu pasjonatów walczy o jej rewitalizację. Wśród nich burmistrz Wlenia Artur Zych, który również przybył na wystawę do Jeleniej Góry.
- Współczesny świat kieruje się innymi kryteriami. Ekonomiczne są dość nieubłagane, ale jako jeleniogórzanka byłabym szczęśliwa z reaktywacji ruchu pociągów na tej linii - powiedziała Julita Zaprucka, dyrektor Wydziału Kultury Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego.
- Zdjęcia z budowy Kolei Doliny Bobru są tak urocze, że stwierdziłem, że musi być zorganizowana dodatkowa wystawa - powiedział Martin Kuegler z Muzeum Śląskiego w Goerlitz. - Ta trasa była ważna ze względów gospodarczych i turystycznych i wszyscy sobie życzymy, aby została zrewitalizowana - dodał kurator wystawy za naszą zachodnią granicą.
Kolekcję można oglądać niemal do końca maja.