Parada ruszyła po godz. 11 sprzed Szkoły Podstawowej nr 7. Na jej czele – poprzedzeni harleyowcami oraz wozami straży miejskiej i pożarnej – kroczyły dwa niedźwiedzie, a za nimi - prezydent miasta Marek Obrębalski oraz szef rady Hubert Papaj. Obok samorządowców – aktorka Olga Sarzyńska, gość honorowy, oraz organizatorzy imprezy w osobach Anny i Eugeniusza Ragielów. Przedszkolaki i uczniowie, którzy wzięli udział w korowodzie, zadbali o pomysłowe przebrania i transparenty z ekologicznymi treściami i manifestujące uwielbienie zwierząt. Tych w pochodzie było bardzo niewiele: ledwo kilka psów.
Majowy Dzień ze Zwierzętami (bo taką nazwę przyjęła dotychczasowa majówka) odbył się w nietypowym miejscu, bo na północnej stronie placu Ratuszowego. Tradycyjne miejsce imprez jest bowiem zajęte przez niemiecki teatr, który wystąpi dziś w ramach PESTKI. W węższym przesmyku między ratuszem a kamienicami, gdzie ustawiono scenę, zebrał się spory tłumek widzów. Ten jednak rozrzedzał się w miarę kończenia poszczególnych występów grup dziecięcych.
Majówkę (mówiono, że dwudziestą ale niekóre źródła podają, że to dziewiętnasta) uroczyście otworzył Marek Obrębalski, prezydent Jeleniej Góry, który już wcześniej, w ratuszu, dziękował działaczom Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami za aktywność w życiu miasta. Anna Ragiel przywitała też pozostałych gości. Zarówno tych tłumnie zgromadzonych przed magistratem, jak i tych na scenie: Jadwigę Reder-Sadowską, rzeczniczkę konsumentów oraz prezesa zarządu głównego TOnZ Eugeniusza Ragiela.
Później scenę zajęły dzieci. Byli uczniowie szkół i przedszkolaki. Wszyscy w kolorowych występach pełnych ciepła i radości. Czasami o treściach ekologicznych, czasami – zupełnie z Majówką niezwiązanych. Szczególną uwagę wzbudził występ dziewcząt i chłopców z Przedszkola Integracyjnego nr 14. Jednym z punktów programu był pokaz umiejętności służbowych psów policyjnych.
Prezydent Marek Obrębalski podziękował też harleyowcom za współpracę przy organizacji majówek. Wręczył motocyklistom okolicznościowe dyplomy. Szef miasta wręczał także dzieciom maskotki i fotografował się z dwoma misiami. Dzięki majówce nowego właściciela znalazł kot ze Schroniska dla Małych Zwierząt. Wolontariuszka Paulina wraz z Olgą Sarzyńską zachęcały także zgromadzonych do zaopiekowania się łagodnym jak baranek psem, który wabi się Maxi. Atrakcją był pokaz ptaków. Podziwiano głównie ozdobne rasy gołębi oraz kur.
W imprezie po raz pierwszy oficjalnie wzięli udział mali Czesi (wraz z opiekunami) z Semily. Majówka, jak i jutrzejsze festyny związane z Dniem Dziecka są bowiem finansowane z funduszy unijnych we wspólnym polsko-czeskim projekcie.