Kopalnia, której złoże oceniono na 18 mln ton, rocznie miała wydobyć 400 tysięcy ton urobku a jej teren obejmowałby około 30 hektarów. Pracy dla kilkudziesięciu osób miało wystarczyć na co najmniej 50 lat. Teren kopalni miał się rozciągać po prawej stronie drogi z Maciejowej do Wojanowa, za lasem.
Takie plany miała trójka wspólników, którzy założyli spółkę ABS Maciejowa II, w tym m.in. Bronisław Szeles, kierownik Referatu do spraw Administrowania i Obsługi w Starostwie Powiatowym w Jeleniej Górze. Przeciwni byli natomiast właściciele pałaców, m.in. w Łomnicy, którzy twierdzili, że rozkopanie terenów nieopodal zabytków jest niedopuszczalne. Obecnie już wiadomo, że kopalni w Maciejowej nie będzie.
– Firma ABS Maciejowa II złożyła wniosek o zmianę studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta Jeleniej Góry, na którym miała funkcjonować kopalnia. Na posiedzeniu prezydenta wniosek został jednak odrzucony ze względu na walory przyrodnicze tego miejsca i brak dróg do transportu wydobywanego materiału – mówi Magdalena Dziejak, kierownik referatu urbanistyki urzędu miasta w Jeleniej Górze.