Na liście startowej najdłuższego dystansu (102 km) było 217 osób. Bieg ukończyło w tej kategorii 117 – najszybszy był Maciej Pisarek spod Wrocławia, który potrzebował na pokonanie morderczego dystansu 13 godzin. Drugie miejsce ze stratą 2 minut 25 sekund zajął jeleniogórzanin Witold Juda, a trzecie Michał Kościuczyk-Mendyk. Wśród kobiet zwyciężyła Wioletta Dessauer(czas: 15:33:00), druga była Iwona Wnorowska, a trzecia Marcelina Słomian. Ostatni na metę wbiegali zawodnicy i zawodniczki po niemal 23 godzinach od startu, ale w tym przypadku nie czas, a wytrwałość były najważniejsze i dla każdego biegacza, który ukończył ultramaraton było to osobiste zwycięstwo.
Na dystansie 72 km najlepszy był Marcin Wróbel (czas: 7:44:03), drugie miejsce zajął Andrzej Witek (7:48:57), a trzecie Radosław Langner (8:12:41). Wśród pań najszybciej na mecie zameldowała się Małgorzata Łabuz (8:57:32), która wyprzedziła zdecydowanie Agnieszkę Michalską (10:22:45) i Monikę Straszko (10:39:55). Na liście startowej były 254 osoby, bieg ukończyło 179.
Z kolei Chojnik Maraton padł łupem Jacka Sobasa (czas: 4:25:35), drugi był Paweł Czerniak (4:34:31), a trzeci Piotr Choroś (4:36:53). Wśród kobiet najlepsza była Paulina Janik z Jeleniej Góry (czas: 5:30:39), drugie miejsce zajęła Agnieszka Górniak-Antkowiak (5:47:56), a trzecia Marta Lipnicka (5:48:41). Na liście startowej było 488 osób, do mety dotarło 320.
W najkrótszym biegu (28 km), co nie znaczy, że łatwym – zwyciężył Kamil Leśniak (czas: 2:16:16) przed Łukaszem Baranowem (2:26:58) i Miłoszem Szcześniewskim (2:29:25). W rywalizacji kobiet najlepsza była Natalia Tomasiak (czas: 2:46:11), drugie miejsce zajęła Karolina Obstój (2:55:16), a trzecie Anna Respondek (3:21:26). Na liście startowej 281 osób, ukończyło 224.