Starosta Jacek Włodyga, wraz z dyrektorem wydziału promocji, turystyki i sportu Wiesławem Dzierzbą spotkali się z przedstawicielami Powiatowego Koła Pszczelarskiego Jolantą Łoniewską sekretarzem PKP, Zuzanną Turwanicką prezesem PKP oraz Edwardem Piegsą skarbnikiem PKP.
Podczas imprezy odbędzie się wykład Czesława Korpysy „Matka Pszczela jako czynnik decydującej w rodzinie pszczelej”, msza św. W Kościele św. Antoniego w Piechowicach, przemarsz pocztów sztandarowych z orkiestrą na plac przy Domu Strażaka, a także występy zespołów artystycznych tj. Zespół Agat, piechowickie Sokoliki, przedszkolaki z Piechowic, Orkiestra Dęta z Filharmonii Dolnośląskiej.
Nie zabraknie degustacji oryginalnych produktów pszczelich tj. miody i miody pitne, a także pokazów kosmetyków, wyrobów z wosku w postaci świec oraz sprzętu pszczelarskiego. Przewidziany jest również catering. Podczas imprezy nie zabraknie pszczelarzy z Czech i Niemiec, dzięki czemu można będzie porównać różniące się od siebie techniki pszczelarskie.
Prawdziwy miód z atestami, jaki będzie prezentowany podczas imprezy nie zawiera cukrów złożonych, więc jest lepiej przyswajalny niż zwykły cukier, nie obciąża wątroby, jednak warto pamiętać, że traci część zdrowotnych własności w temperaturze powyżej 35 stopni Celcjusza, a więc np. w gorącej herbacie, którą lepiej przestudzić nim dodany zostanie do niej miód.
Dolnośląska Organizacja Regionalnego Związku Pszczelarzy zrzesza 14 kół. Koło działające na terenie Powiatu Jeleniogórskiego jest jednym z największych kół w Polsce, w którym jest ok. 158 pszczelarzy, posiadających razem ok 3,5 tys. rodzin pszczelich.
- Głównym celem pszczelarstwa nie jest pozyskiwanie i sprzedaż miodu, a sam fakt posiadania tych pszczół w ramach rodzin pszczelich, aby zapylały rośliny. Pozyskiwane są również mleczko pszczele, pyłek, wosk i propolis, czyli kit pszczeli, który jest świetnym lekarstwem antybakteryjnym i antywirusowym, co potwierdziły najnowsze badania. Niestety z roku na rok liczba pszczół wciąż maleje z powodu różnych chorób, chemizacji w rolnictwie, fal jakie emitują sieci energetyczne, różne nadajniki i anteny, przez które pszczoła traci orientację w terenie i nie wraca do ula. Bywa, że u jednego pszczelarza pada nawet 80 procent pszczół w jednym roku – powiedział Edward Piegsa, skarbnik Powiatowego Koła Pszczelarzy.
Warto promować pszczelarstwo, ponieważ jeśli zginie na ziemi ostatnia pszczoła, ludzkość będzie mogła żyć jeszcze jedynie przez cztery lata. Wyliczył to niegdyś Albert Einstein, a dziś potwierdzają współcześni naukowcy.
- Wspieramy powiatowe pszczelarstwo pod każdym względem, ponieważ nie może ono zginąć. Jestem wdzięczny, że są osoby, które tak prężnie działają na rzecz utrzymywania harmonii w przyrodzie właśnie poprzez zajmowanie się pszczołami. Chcemy coraz bardziej promować regionalne produkty pszczelarskie szczególnie poza granicami powiatu i państwa – mówi Jacek Włodyga, starosta powiatowy.
We wrześniu w Cieplicach odbędzie się Festiwal Miodu, który wcześniej organizowany był na Placu Piastowskim pod nazwą Międzynarodowych Targów Pszczelarskich.