Tablice wskazują aktualną godzinę: mają pięć pozycji, na których wyszczególniono kolejne połączenia autobusowe z danego przystanku oraz godzinę ich przyjazdu. Dwie najwyższe pozycje pokazują czas oczekiwania na daną linię. Pojawia się tam zastrzeżenie, że na razie tablice są testowane i wskazania mogą być niewłaściwe. Urządzenia są dwustronne, jednak działa tylko jedna z tablic. Wielu pasażerów jeszcze nie zauważa nowinki. Ludzie tradycyjnie sprawdzają „papierowy” rozkład jazdy.
– To ciekawy gadżet, tyle tylko, że nie przybyło od niego połączeń – żartuje pan Roman, który dziś na Podwalu czekał na „siódemkę”. – Tyle dobrego, że wiem, iż autobus na pewno przyjedzie, na przykład, za kwadrans, i mogę sobie ten czas oczekiwania jakoś zaplanować. Milej się w ten sposób czeka – dodał pasażer.
Tablice informacyjne pojawiły się na przystankach przy Podwalu oraz przy Rondzie na ulicy Ogińskiego (w obu relacjach). Są także przy Małej Poczcie (tylko w relacji w stronę centrum) oraz przy ul. Sygietyńskiego (także w kierunku centrum). Urządzeń ma stopniowo przybywać. Będą montowane na najbardziej „strategicznych” przesiadkowych przystankach.
System, który pozwala na podanie rzeczywistego czasu przyjazdu autobusu na przystanek oraz na monitoring punktualności autobusów, został wprowadzony dzięki dofinansowaniu projektu modernizacji usług przewoźnika z funduszy unijnych programu RPO (40 procent z ponad dwóch milionów dwustu tysięcy złotych). Za te pieniądze uzupełniony zostanie także tabor MZK o pięć nowych autobusów marki Solaris (dwa już jeżdżą po ulicach miasta). Unowocześniona zostanie także myjnia autobusowa, która zostanie oddana do użytku w styczniu przyszłego roku na terenie zajezdni Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego.