Rezygnuję z funkcji przewodniczącego grupy lokalnej KOD Jelenia Góra oraz z członkostwa w stowarzyszeniu Komitet Obrony Demokracji – ogłosił Krzysztof Moździerski, jeden z twórców lokalnych struktur. Wśród powodów wymienia względy osobiste, jak i działania zarządu głównego, z którymi się nie zgadza, w tym odczucie, że znaczna część KOD–u stała się przystawką Platformy Obywatelskiej. W sumie z jeleniogórskich struktur odeszło 5 osób.
- Długo zastanawiałem się nad podjęciem tej decyzji i nie przyszło mi to łatwo. Powody, które skłoniły mnie do tego były dwa. Pierwszy to mój niedługi wyjazd z kraju, na co się składa kilka elementów, a drugi to mój sprzeciw co do kierowania stowarzyszeniem przez Zarząd Główny – tłumaczy dotychczasowy lider organizacji.
- Najbardziej boli fakt, że został zaprzepaszczony nasz czas, który poświęcaliśmy często kosztem naszych rodzin, a przede wszystkim nasz zapał i często ciężko zapracowane pieniądze. Nie mogę i nie chcę już dłużej firmować swoim nazwiskiem stowarzyszenia, które tak naprawdę nie ma swojego "pierwszego skrzypka", nie ma jasno określonych celów, a swój sztandarowy projekt Obywatelska Kontrola Wyborów już dawno pogrzebało na rzecz Wolontariuszy Wolnych Wyborów. Nie chcę firmować stowarzyszenia, w którym pojęcie transparentność to pojęcie niezrozumiałe i niepotrzebne. To nie jest niestety już ten KOD, do którego wstępowałem i o jakim marzyłem. Dzisiaj nie potrzeba nam już wroga, KOD sam się "pozamiata". Widzimy, że znaczna część KOD-u robi za przystawkę PO (co było doskonale widać na warszawskim marszu). Ja się z tym nie godzę - nie po to powstał KOD. Ruch, który miał markę, przyciągał sympatyków, dzisiaj dryfuje sam nie wie gdzie – kontynuuje K. Moździerski, który dziękuje osobom, z którymi miał okazję współpracować.
- Dodatkowo, wczoraj odbyło się również posiedzenie zarządu grupy lokalnej KOD Jelenia Góra, w którym uczestniczyło 4 członków zarządu. W głosowaniu jawnym przy 3 głosach za i 1 wstrzymującym się powierzyli pełnienie funkcji przewodniczącego Tadeuszowi Waliczkowi - dotychczasowemu wiceprzewodniczącemu – dodał były szef jeleniogórskiego KOD-u.