Na początku trzeba przytoczyć różne fakty. Otóż budynek hipermarketu w tym miejscu istnieje od ponad 20 lat. Wielu mieszkańców przywykło do tego i to miejsce nazywane jeszcze przez wiele miesięcy będzie właśnie "tesko". Tymczasem w 2021 roku brytyjskie Tesco ostatecznie wycofało się w całości z polskiego rynku. Mniejsze markety, których w skali kraju było ponad 100, czyli dużo więcej niż hipermarketów (jak jeleniogórski), zostały sprzedane duńskiej sieci Netto. Wielkich obiektów nie było już tak łatwo sprzedać i w wielu miejscowościach przez rok-dwa stały puste (jak np. Jelenia Góra czy Lubin). Obiekty te były pojedyczno lub po kilka sprzedawane, ale powoli (np. jeleniogórski kupiła francuska sieć E.leclerc, a lubiński spółka zależna CCC - w dawnym Tesco powstała tam mini-galeria Big).
Pusto w przychodni?
Przedwczoraj otwarto podwoje nowego hipermarketu, co wzbudziło wiele emocji. Poniżej przytaczamy niektóre komentarze:
- Wczoraj w przychodni na Różyckiego było pusto. Wszyscy ozdrowieli i pod Eclerc.
- No i co z tego że otworzyli. Mam to gdzieś.
- To fajnie, że budynek i pomieszczenia zostały wykorzystane i nie marnują się jak ten moloch na Pijarskiej.
Garaż blaszany i grill
- Piękny sklep, czysty, towar poukładany, tanio. Warto było ruszyć a miałem kawałek. Ruszyliśmy we czterech rano, była mgła, jechaliśmy samochodem.
- Jak była mgła to niefajnie... tyle dobrego, że brzozy nie było.
- Uwaga! W Rybnicy otwarcie "Piotr i Paweł", sobota.
- Kupiłem garaż blaszany. Zapraszam na otwarcie. Dla zachęty grilla odpalę.
- Czy tym ludziom którzy tam poszli ktoś za to zapłacił? Bo chyba nikt o zdrowych zmysłach nie rzuciłby się na otwarcie sklepu za darmo? Nawet statysta co przechodzi niby przypadkiem na chodniku w jakimś podrzędnym filmie, dostaje wynagrodzenie.
Co polecacie kupować?
- Co tam polecacie kupować jeśli chodzi o produkty spożywcze i chemię? Czy było dużo dekoracji świątecznych? Co tam warto kupić?
- Jak ktoś był to czy ten market jest większy czy mniejszy np od Auchana w Galerii Sudeckiej? Albo od Intermarche w Nowym Rynku. Czy mają tam kasy samoobsługowe?
- Ktoś wie czy Rossmann już tam działa? I co jest jeszcze oprócz Pepco i tego marketu?
- Banany były ponoć kilo za zeta, każdy by rwał.
- Widziałam kiedyś jak po otwarciu jednego z marketów AGRI super będą mieli gdzie wydać kasę pracownicy budżetówki jak dostaną obiecaną podwyżkę przez Donka i spółkę.
Promocje 12 zł, bilet 17 zł
- Nie widzę nigdzie na zdjęciach Krzysztofa Mroza? Ktoś? Coś?
- Na promocyjnych zakupach zarobiłem dziś 12 zł, a bilet do Jeleniej kosztował mnie 17 zł.
- Widziałam kiedyś jak po otwarciu jednego z marketów AGD, emeryci i renciści targali po 3 telewizory.
- Myślałem że naród już wyrósł z takich "atrakcji". A tu dalej jak w skeczu Ani mru mru z 2009.
- Kurczaki z rożna są?
- Tylko Prezesa brak. Teraz nerwy ma na Wiejskiej...
- Trochę siara być pierwszym klientem...
- Ludzie tak się zachowywali jakby w domu były pustki i nie było co jeść, a ostatnie zakupy były pół roku temu. Czegoś szukali nie wiedzieć czego, za czymś węszyli, biegali jak opętani między regałami. Dla psychologa prawdziwa rewelacja do studium ludzkich zachowań.
Kolejki na stacji
- A ile do kasy miasta wpływa od kupców z ryneczku na Zabobrzu a ile od wszystkich marketów w Jeleniej Górze łącznie z budowlanymi. Informacja bez problemu dostępna w internecie - dlaczego płacą 0,5-1 % podatku przy miliardowych dochodach a na ryneczku 19 procent przy kilkunastu tysiącach?
- Księdza nie widać. Bez święcenia to zaraz padnie.
- Narzekacie, opluwacie a każdy i tak tam pójdzie choćby raz...oczywiście stacja benzynowa Leclerc też zła, a kolejki na niej od dawna.
