Region: Marszałek Przybylski rozbił służbowe auto
Aktualizacja: Poniedziałek, 21 lipca 2014, 7:21
Autor: Przemek Kaczałko
Cezary Przybylski prowadził służbową skodę, która po zderzeniu z ogrodzeniem nie nadawała się do dalszej jazdy i została zabrana lawetą.
- Z tego co twierdził marszałek, najprawdopodobniej „strzeliła” mu opona i dlatego stracił panowanie nad pojazdem. Została mu udzielona pomoc ambulatoryjna na miejscu zdarzenia. Z uwagi na to, że Cezary Przybylski jechał z zapiętym pasem, był trzeźwy i nie spowodował poważniejszego zagrożenia w ruchu drogowym, policjanci uznali to za kolizję. Został ukarany mandatem w wysokości 250 zł i na własną prośbę pojechał do domu - powiedział Mateusz Królak.
- Nie jesteśmy w stanie na chwilę obecną ustalić czy prędkość była przekroczona, czy nie. Nie ma tam żadnych mierników prędkości na drodze - dodał rzecznik lwóweckiej policji.