Dni robią się coraz krótsze, a temperatury niższe. Dla jeży to czas przygotowywania się do nadchodzącej zimy. Dla tych zwierząt oznacza to jedno: do czasu nadejścia przymrozków – pałaszować, ile się da! Zwierzęta te muszą zebrać zapas energii, z której będą czerpać podczas zimowego snu.
Kryjówki dla jeży
Aby pomóc jeżom można dać im jeść np. mielonego i można zorganizować dla nich kryjówki w postaci małych stert liści bądź ocieplonych albo drewnianych skrzynek zostawionych w ogrodzie. Poza tym rezygnacja ze środków owadobójczych umożliwi zwierzętom pozostanie na ich terytorium. To bardzo ważne, gdyż większość terenów, w których jeże mogłyby się zadomowić jest przeważnie zajętych. Oznacza to, iż wiosną jeże zabrane wcześniej z przyrody, wypuszczane ponownie na wolność, na rzekomo idealnym terenie dla jeża, będą zmuszone do wędrówek w poszukiwaniu nowego terytorium. Przechodząc przez drogi często zginą pod kołami przejeżdżających aut.
Dzień poza domem
Jesienią wielu sympatyków tych zwierzątek spotykając młodego jeża przypuszcza, iż jest on chory, wycieńczony i potrzebuje pomocy człowieka. A pomoc taka jest konieczna tylko w niewielu przypadkach. Nawet młode jeże w wieku trzech, czterech tygodni opuszczają gniazdo w ciągu dnia, po czym same potrafią znaleźć drogę powrotną! Okres rozmnażania jeży przypada od maja do sierpnia, więc znaczy to, iż nawet do późnej jesieni możemy spotkać młode jeże.
Zabieranie z przyrody chronionych gatunków, do których należy jeż, jest nie tylko zabronione, to także wielki stres dla zwierząt, którego można i należy unikać!