Radom, Kielce, Rzeszów, Białystok, Zielona Góra i... Jelenia Góra. To szósty przystanek ekipy Republiki Kaktusa i PROSTO, któremu podobnie jak w przypadku poniedziałkowego koncertu No Longer Music (inny organizator, inny rodzaj muzyki), zabrakło promocji w lokalnych mediach. Biorąc pod uwagę, że informacja o koncercie krążyła głównie na portalu społecznościowym można być zadowolonym z frekwencji.
Początkowo nieśmiałe grupki młodych ludzi rozrzucone były po całym Placu Ratuszowym, ale po rozgrzewce z DJ-em na scenę umiejscowioną na routmasterze wszedł Polski Mistrzowski Manewr (PMM). Raper ze Szczecina trafił w gusta jeleniogórskiej młodzieży, która licznie zgromadziła się w centrum miasta. Tuż po nim zagrał Diox, a gwiazdą wieczoru był VNM.
Chociaż koncert zakończył się o godz. 22 to rzesza fanów tłumnie oczekiwała na artystów pod sceną, gdzie po chwili wyszedł Tomek Lewandowski (VNM) rozdając autografy, pozując do zdjęć i zamieniając kilka słów z miłośnikami polskiego rapu.