Między częściami artystycznymi zaprezentowali się ludzie pozytywnie zakręceni, między innymi Andrzej Kupczyk, lekkoatleta, olimpijczyk oraz trener polskich bobsleistów Iwona Loch i Jarosław Bilski – uczestnicy wielu międzynarodowych zawodów Western Riding oraz wyjątkowe małżeństwo – które na przyrodzie zna się jak mało kto - Marta i Jerzy Jaworscy. Nad głowami zebranych odbył się pokaz dronów, a na stałym gruncie - wyścigi modeli samochodów. Uczestnicy wspólnej zabawy mogli spróbować jazdy konno, zmierzyć się w zawodach wyciskania sztangi leżąc oraz usadowić się w fotelu rajdowego malucha.
- Piękna pogoda, pyszne jedzenie i świetny pomysł z przedstawieniem publiczności Pozytywnie Zakręconych Kowarzan. Impreza z roku na rok jest coraz lepsza - mówił pan Jarosław, uczestnik wszystkich sześciu festynów.
- Warto podkreślić, że nasza wspólna zabawa odbywa się dzięki ludziom dobrego serca, którzy nieodpłatnie przygotowują atrakcje dla dzieci i dorosłych. Korzystając z okazji, chciałam serdecznie podziękować: Nadleśnictwu „Śnieżka” w Kowarach, które od zawsze jest z nami i jak zwykle przygotowało piękne stoisko. Naszej absolwentce, pani Iwonie Loch oraz panu Jarosławowi Bilskiemu za pojawienie się ze swoimi pięknymi końmi. Panom Arturowi Juziuczukowi, Filipowi Madejowi oraz Radkowi Pieńkosowi za zaprezentowanie swoich wspaniałych zdalnie sterowanych modeli samochodów i dronów. Panu Tomaszowi Pagaczowi z siłowni w kowarskim MOK-u za ufundowanie miesięcznych karnetów wstępu dla zwycięzców konkursu wyciskania sztangi. Rodzicom uczniów za pyszne ciasta, którymi delektowali się uczestnicy Lemowiska. Dziękuję wszystkim „Pozytywnie Zakręconym”, którzy zaprezentowali się na naszej scenie. Tych wspaniałych ludzi jest bardzo wielu i nie sposób ich wszystkich wymienić – mówi Krystyna Patynowska, dyrektor kowarskiego Zespołu Szkół Ogólnokształcących.
Już sam fakt, że do organizacji włączają się uczniowie, nauczyciele, absolwenci oraz rodzice to dowód na to, że Lemowisko spełnia swoją najważniejszą rolę, czyli integruje szkołę ze środowiskiem lokalnym – dodaje K. Patynowska.