Pracowało ośmiu kierowców śmieciarek oraz jedenastu ładowaczy. Praca zespołów odbierających odpady odbywała się na dwie zmiany w godzinach od 6 do 18.
- Pierwszego listopada pracę rozpoczęliśmy już przed godziną trzecią w nocy, a zakończyliśmy przed godzina ósmą - informuje Zbigniew Rzońca, rzecznik prasowy jeleniogórskiego MPGK.
Więcej z koszy
Przez cały czas pracowały także dwie zamiatarki, które doczyszczały alejki na cmentarzach i jezdnie wraz z chodnikami prowadzącymi do nekropolii. Łącznie oba pojazdy przepracowały blisko 35 godzin i zebrały niemal 200 ton śmieci. Zwiększono też częstotliwość odbierania odpadów z koszy ulicznych usytuowanych wokół cmentarzy.
Dostawili kontenery
Do zabezpieczenia zbiórki odpadów zostało dostawione 5 sztuk dużych kontenerów i 30 sztuk pojemników mniejszych. W sumie od rana do wieczora nad porządkiem na jeleniogórskich nekropoliach czuwało ponad 30 pracowników MPGK.
Tylko opony
- Mieszkańcy oraz odwiedzający nekropolie miejskie dostosowywali się do naszych działań; nie otrzymaliśmy w tym czasie żadnych niepokojących sygnałów związanych z porządkiem - informuje Z. Rzońca.
W jednym z kontenerów cmentarnych znaleziono jedynie wyrzucone... opony samochodowe.