Wracamy do tematu fatalnego stanu technicznego budynków socjalnych przy ul. Wrońskiego 5 i 7 w Jeleniej Górze, o którym informowali nas nasi Czytelnicy latem ubiegłego roku.
Pod koniec sierpnia ubiegłego roku pisaliśmy na temat opłakanego stanu technicznego budynków socjalnych przy ul. Wrońskiego. Po telefonie od naszych Czytelników postanowiliśmy sprawdzić, czy zarządzający tymi budynkami Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej usunął choć w części zgłaszane wtedy przez lokatorów usterki.
Po waszym artykule była u nas komisja z ZGKiM – mówią lokatorzy budynku przy ul. Wrońskiego 5. - Dwóch panów robiło zdjęcia, spisywało usterki zgłaszane przez lokatorów. Do swoich mieszkań wpuszczali ich nawet ci z sąsiadów, którzy mają zaległości czynszowe. Mieliśmy nadzieję, że za tą wizytą pójdą konkretne działania remontowe. Jednak poza pracami elektrycznymi na klatce schodowej oraz wywiezieniu po interwencji Straży Miejskiej stert odpadów (w tym wielkogabarytowych) zalegających przy boksie z kubłami nic się u nas nie zmieniło. Nadal nad wejściem do budynku woda leje się z dziurawej rynny. Przed domem stoi wielkie bajoro, gdyż znajdująca się w tym miejscu studzienka ściekowa nie posiada odpływu. W coraz gorszym stanie jest ściana boczna domu. Widoczne są na niej coraz większe spękania, a wilgoć coraz bardziej wdziera się do mieszkań.
Część usterek, które stwierdziła w tym budynku nasza komisja została już usunięta – mówi tymczasem dyrektor ZGKiM Jerzy Lenard. - Między innymi wymieniono gniazdka oraz część instalacji elektrycznej na klatkach schodowych gdzie dochodziło do nielegalnego poboru prądu. W marcu lub kwietniu planowana jest wymiana obróbki blacharskiej, w tym rynien. Jeśli chodzi o remont elewacji, to w tej chwili w naszym budżecie nie posiadamy na to środków. Będziemy jednak szukać pieniędzy na ten cel w źródłach zewnętrznych. Być może przy okazji uda się także wykonać wymianę sposobu ogrzewania budynków.