Niedziela, 22 grudnia
Imieniny: Honoraty, Zenona
Czytających: 5782
Zalogowanych: 25
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Region: Nad Śnieżnymi Kotłami

Czwartek, 22 sierpnia 2019, 7:46
Aktualizacja: Niedziela, 25 sierpnia 2019, 8:45
Autor: Sowa
Region: Nad Śnieżnymi Kotłami
Fot. Sowa
Bieżąca eskapada to propozycja dla miłośników karkonoskiej przyrody. Wartość tej wycieczki docenią przede wszystkim amatorzy nieskazitelnych krajobrazów, ceniących sobie surowe piękno gór (kotły polodowcowe, grupy skalne). Turystów zachwyci także bujna, unikatowa roślinność, w całości chroniona na obszarze Karkonoskiego Parku Narodowego (utworzonego w 1959 roku). Wysokogórska wycieczka zaczyna się (i kończy) w najwyższej części Jeleniej Góry, w Jagniątkowie.

Jagniątków jest malowniczo położony na Pogórzu Karkonoszy w dolinie rzeki Wrzosówki i jej dopływów (potoków Brocz i Sopot). Letniskowa osada została założona w XVII wieku przez uchodźców religijnych z Czech szukających schronienia po śląskiej stronie Karkonoszy. Ta malownicza dzielnica Jeleniej Góry to idealne miejsce na rozpoczynanie i kończenie wycieczek (znajduje się tutaj kilka węzłów szlaków turystycznych). Startujemy z Jagniątkowa z przystanku MZK linii nr 15 „Dom Gerharta Hauptmanna”. Sąsiadujący obok darmowy parking dla aut osobowych stanowi dogodne miejsce na pozostawienie „czterech kółek” i rozpoczęcie wędrówek.

Znajdujące się po drugiej stronie ulicy (widoczna furtka) Muzeum Miejskie „Dom Gerharta Hauptmanna” (czynne w sezonie letnim od 9.00 do 17.00 , muzeum-dgh.pl, ul. Michałowicka 32) to obowiązkowa (pro)pozycja dla osób odwiedzających Jagniątków. Można to zrobić na początku lub na końcu wycieczki (na przykład czekając na autobus). Warto to uczynić, ponieważ pisarzy żyjących (Gerhart Hauptmann 1862 – 1946) i tworzących w Karkonoszach nie było zbyt wielu (otrzymał literacką nagrodę Nobla w 1912r). Willa widokowa (z 1901 r.) „Wiesenstein” („Łąkowy Kamień”) to miejsce pracy i odpoczynku tego niemieckiego dramaturga. Miłośników wystroju wnętrz na pewno zachwyci hol („Hala Rajska”) z fenomenalnymi malowidłami J. M. Avenariusa (dzieci w tym muzeum mogą się trochę nudzić).

Startujemy z przystanku autobusowego MZK w Jagniątkowie. Wędrujemy czarnym szlakiem aż do schroniska „Pod Łabskim Szczytem” (dlatego w następnych linijkach nie będzie informacji o kolorze szlaku). Pierwszy odcinek trasy pokonujemy szosą asfaltową (ul. Michałowicką) do granic administracyjnych miasta Jeleniej Góry. Przypominam o zachowaniu ostrożności idąc lewą stroną poza terenem zabudowanym. Za zieloną tablicą (koniec Jeleniej Góry) wędrujemy prosto szutrowym duktem dochodząc do granic Karkonoskiego Parku Narodowego. Dalej idziemy prosto na Drogę pod Reglami poruszając się nią około 2 kilometrów. Mijamy węzeł szlaków „Trzy Jawory”, na którym skręcamy w lewo. Te płaskie odcinki są dobrą rozgrzewką dla mięśni i stawów przed późniejszą wspinaczką.

Wkrótce schodzimy z Drogi pod Reglami (w lewo) idąc zgodnie ze znakami (niebieskie i czarne). Przy dobrej pogodzie widzimy (pomiędzy koronami drzew) cel naszej wyprawy stację przekaźnikową RTV „Śnieżne Kotły”. Rozpoczynamy podejście poruszając się oznakowaną trasą do węzła szlaków „Wysoki Most” zlokalizowanego przy skrzyżowaniu dróg leśnych. Dalej idziemy czarnym szlakiem w stronę schroniska „Pod Łabskim Szczytem”.

Podczas dzisiejszej wędrówki różnice wysokości sięgają rzędu ponad 800 metrów. Dzięki czemu poznajemy wszystkie piętra roślinności występujące w Karkonoszach. Zaczynamy podejście w reglu dolnym (500m - 1000m) z przewagą świerków (łatwo ulegającym wiatrom) posadzonym tutaj w miejsce dawnych lasów mieszanych. Potem pokonujemy regiel górny (1000m – 1250m) w naturalnym borze świerkowym. W tym piętrze spotkamy rośliny wilgociolubne porastające zbocza wzdłuż strumieni i potoków. Wyższe wysokości, powyżej górnej granicy lasu (1250m – 1450m) to piętro subalpejskie, tutaj królują zarośla kosodrzewiny (sosny górskiej inaczej zwanej też kosówką). Kosodrzewina odgrywa ogromną rolę ekologiczną. Chroni stoki Karkonoszy przed erozją i lawinami (kamiennymi i śnieżnymi). Najwyżej (1450m – 1603m ) zobaczymy piętro alpejskie (hale) z roślinnością typową dla Karkonoszy i tej wysokości (rośliny: sit skucina i jastrzębiec alpejski).

Skręcamy w lewo na kamienistą drogę (z wygodnego szutru) idąc dalej czarnym szlakiem (najbardziej niewdzięcznym odcinkiem). Monotonne podejście to prawdziwy poligon cierpliwości charakteru i wytrzymałości obuwia. Do górnej granicy lasu widoki są nieciekawe. Od krzyżówki z czerwonym szlakiem (granica KPN-u) krajobrazy robią się milsze dla oka. Wkrótce dochodzimy do obleganego przez turystów schroniska „Pod Łabskim Szczytem”. Budynek na przestrzeni dziejów został przekształcony ze starej budy pasterskiej w popularny obiekt przyjazny turystom. W schronisku robimy zasłużoną, regeneracyjną przerwę i chronimy się przed wiatrem.

Ruszamy w dalszą drogę żółtym szlakiem (do góry) zachwycając się pięknymi widokami (Kocioł Łabskiego Szczytu, Borówczane Skały, zbocza pobliskiej Szrenicy i widoczne z daleka Góry Izerskie nad Szklarską Porębą). Pierwsze kroki po wyjściu ze schroniska (mocne podejście) pokonujemy po schodach (zmodernizowanym szlakiem). Po krzyżówce z zielonym, nachylenie zbocza stopniowo się zmniejsza. Łapiemy oddech i po kilkunastu minutach marszu żółtym szlakiem osiągamy Śląski Grzbiet Karkonoszy (Równia nad Śnieżnymi Kotłami 1489m). Mijamy po drodze po prawej kamienisty wierzchołek Łabskiego Szczytu (1471m).

Pokonujemy teraz (czerwonym szlakiem) płaski, najprzyjemniejszy odcinek wycieczki oddając się frajdzie oglądania szlachetnych widoków potwierdzających światową klasę Karkonoszy wśród rezerwatów przyrody. Dochodzimy do potężnej bryły przekaźnika RTV nad Śnieżnymi Kotłami. Pierwsze drewniane schronisko powstało już w 1837 roku, obecny obiekt jako hotel górski z wieżą widokową zbudowano pod koniec XIX wieku. Po 1945 roku było tu schronisko turystyczne aż do lat sześćdziesiątych. Po modernizacjach budynku uruchomiono Radiowo Telewizyjny Ośrodek Nadawczy Jelenia Góra/Śnieżne Kotły. Potem wspinamy się na sąsiednie skałki (Czarcia Ambona) osiągając najwyższą na trasie wysokość (około 1490m). Schodzimy udając się do barierki zabezpieczającej, zlokalizowanej na krawędzią Wielkiego Śnieżnego Kotła. Widoczne są na dole Śnieżne Stawki (Oczy Ducha Gór) oraz okresowe jeziorka (młaki). Górująca nad okolicą prawie dwustumetrowa przepaść i powalająca panorama zapadają w pamięć. To miejsce, w którym chce się przebywać jak najdłużej, o ile pozwolą na to nieprzyjazne wysokogórskie warunki klimatyczne. Silny wiatr i ostre temperatury zniechęcają do dłuższego kontemplowania widoków z tego majestatycznego zakątka Karkonoszy. Dlatego zadbajcie o właściwy ubiór (kurtka wiatroodporna z kapturem czy czapka i rękawiczki).

Obchodzimy czerwonym szlakiem (w prawo) krawędź Wielkiego Śnieżnego Kotła kierując się w stronę Wielkiego Szyszaka (1509m) z ruinami kamiennej piramidy (pomnika cesarza Wilhelma I z 1888 roku po zjednoczeniu krajów niemieckich). Po zaliczeniu wszystkich punktów widokowych nad Wielkim Śnieżnym Kotłem idziemy w dół aż do węzła szlaków (niebieskim), granitową drogą, zbudowaną z olbrzymich bloków granitowych ponad sto lat temu.

Rozpoczynamy bardzo długie (skręćcie w lewo), wymagające zejście do Jagniątkowa niebieskim szlakiem trwające ponad 7 km (około dwóch godzin). Pierwszy etap zejścia wygodniejszy dla piechurów, kolejny dłuższy, wyczerpujący dla nóg i oczu wypatrujących kolejnych przeszkód. Schodzimy przez wszystkie piętra roślinności obserwując na szlaku zanikający krajobraz w coraz wyższych drzewach. Od węzła przy Wysokim Moście aż do Drogi pod Reglami alternatywnie idziemy (bez szlaku w prawo) trasą rowerową (nr 5), aby dać odpocząć nogom po wertepach.

Od Drogi pod Reglami na parking i przystanek MZK linii nr 15 „Dom Gerharta Hauptmanna” wracamy tą samą trasą, którą startowaliśmy z Jagniątkowa. Ta ekscytująca całodniowa wyprawa licząca 22 km zajmie wprawnym turystom około 6 godzin, pozostałym amatorom około 8. Na pewno będą mieć Państwo z tej wyprawy niezatarte wspomnienia! Do Zobaczenia na szlaku!

Twoja reakcja na artykuł?

26
87%
Cieszy
0
0%
Hahaha
1
3%
Nudzi
1
3%
Smuci
0
0%
Złości
2
7%
Przeraża

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy w Wigilię będziesz miał(a) na stole 12 potraw?

Oddanych
głosów
422
Tak
22%
Nie wiem, nie liczę; może być 7 albo 15
78%
 
Głos ulicy
Do Jeleniej Góry przyjechaliśmy znad morza
 
Warto wiedzieć
Stanowski i Mazurek kłamali i szkalowali reporterów
 
Rozmowy Jelonki
Zielone pogranicze
 
Kościół i wiara
Święto Światła w Krzeszowie
 
Jelonka wczoraj
Amunicję do pepeszy nosili na plecach
 
Aktualności
Sporo wizyt
 
Aktualności
Burmistrz i radni kolędują

Jedzenie na telefon

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group