Rolnictwo indywidualne jest dziedziną gospodarki, gdzie dość powszechnie powierza się dzieciom i nieletnim wykonywanie różnorodnych prac. Zjawisko to niesie ze sobą szereg zagrożeń dla ich zdrowia i życia.
Szczególnie rażące są przypadki dopuszczania nieletnich do wykonywania prac niebezpiecznych – kierowania ciągnikami, oporządzania niebezpiecznych dużych zwierząt gospodarskich, pozostawania w pobliżu pracujących - bez osłon - maszyn czy w trakcie zabiegów chemizacyjnych – ostrzegają pracownicy PIP – u.
Już na wsie zaczynają też przyjeżdżać dzieci z miasta, które nieświadome zagrożenia przebywają w okolicy niebezpiecznych urządzeń i maszyn – dodaje Lesław Mandrak, kierownik Państwowej Inspekcji Pracy w Jeleniej Górze. Nasi pracownicy podczas wizytacji uczulają właścicieli gospodarstw na takie sytuacje.
Państwowa Inspekcja Pracy, obok doradztwa prowadzi też działalność o charakterze edukacyjnym dla społeczności wiejskiej zarówno dzieci, jak i dorosłych, w zakresie najczęściej występujących podczas pracy zagrożeń. Edukacji towarzyszą konkursy np. plastyczne, olimpiady wiedzy oraz inne formy interaktywne mające na celu budowanie zainteresowania i zaangażowania na rzecz ochrony pracy i zdrowia.
Najczęstsze przyczyny wypadków w gospodarstwach rolnych, jakie wydarzyły się w roku ubiegłym, to różnego typu upadki, którym uległo niemal 8,5 tysiąca rolników. W skutek pochwycenia lub uderzenia przez ruchome części maszyn obrażenia poniosło 2, 5 tysiąca osób. Niemal taka sama liczba wypadków przydarzyła się podczas obsługi zwierząt.
Przyczynami wypadków śmiertelnych natomiast było przejechanie, uderzenie, pochwycenie przez środek transportu w ruchu, w skutek czego śmierć poniosło 40 osób. Nagłe zachorowania tj. zawały mięśnia sercowego, udary i wylewy krwi do mózgu pozbawiły życia 15 osób, a pochwycenia lub uderzenia przez ruchome części maszyn zebrały żniwa w liczbie 10 ofiar śmiertelnych. W wyniku upadków zmarło dziewięć osób.
Ale to nie wszystko. W dalszym ciągu wysoki jest poziom zagrożeń wynikających z nieprawidłowego transportu i poruszania się po drogach publicznych. Zaobserwowano 925 przypadków czyli 68 procent objętych oceną, transportu maszyn w pozycji roboczej czyli ponadwymiarowej, z wystającymi elementami ostrymi. Prawie 740 maszyn nie miało kompletnej sygnalizacji świetlnej (57%) oraz prawie 500 pojazdów było bez homologacji czyli z przyczepami-samoróbkami.