Żeby nie być gołosłownym, przytaczamy cytaty bez podania autorów, bo – jak przekonywał satyryk dawnych epok - lepiej wskazywać grzechy, niż grzeszników, bo a nuż się rozpoznają i poprawią?
Oto „perełki”
- w naszej szkole pojawiło się dwóch bliźniaków – oznajmił jeden z szefów samorządów lokalnych. A ilu miałoby niby tych bliźniaków?
- wymyśliłem lekcję edukacyjną – oznajmił jeden z samorządowców, przejęty swoją misją oświatową. Ciekawe, jakie mogą być inne lekcje, poza edukacyjnymi? Jak się taki „dydaktyk” rozwinie, to uczniowie mogą mieć naprawdę problemy
- w epoce globalizacji szkodliwej na wszystkich azymutach cywilizacyjnych – alarmuje w poważnym periodyku działacz proekologiczny, który sobie nie zdaje sprawy, że używany przez niego język też jest szkodliwy „na azymucie” jasności wypowiadania się i poprawności
- odbyliśmy ustną rozmowę – zapewnił gość występujący na sesji rady. Faktycznie - ścisły, bo rozmowa jeszcze mogła być na migi, bez angażowania ust złotoustego
- sprawozdanie jest faktem obiektywnym – owszem, trudno przeczyć, chociaż zawsze wydawało się nam, że nie ma innych faktów
- trzeba przedstawić nam każdy krok kierunkowy – nie podejmujemy się tego przetłumaczyć, bo dla laika każdy kroczący zmierza w jakimś kierunku, ale może nie wszystko wiemy?
- (dwa kolejne cytaty z łączki edukacyjnej): istotą jest nauczyciel, który nauczy oraz nie wyobrażam sobie szkoły bez uczniów, aczkolwiek znam nauczycieli, którzy sobie taką szkołę wyobrażają – obie te wypowiedzi, autorstwa jednego z radnych dowodzą, że nie należy on do miłośników oświaty, zapewne z wzajemnością
- stan obecny nie dość, że ulega zmiennym warunkom pogodowym, to w dodatku stwarza zagrożenie – relacja specjalisty o walącym się obiekcie
- nowa ambiwalencja istnieje w temacie, że tak naprawdę to my nie potrzebujemy tego garażu ... – z listu przedsiębiorcy do urzędu
- ten parking blokuje nam od wielu lat dochody i szanse ich lukrowania. – ze skargi inwestora do urzędu.