W poniedziałek związkowcy z OPZZ, ZZ Pielęgniarek i Położnych oraz Solidarności odwieszą trwający od października spór zbiorowy z dyrekcją szpitala i ogłoszą pogotowie strajkowe.
– Na pewno oflagujemy szpital – mówi Danuta Romanowska, przewodnicząca Związku Zawodowego NSZZ „Solidarność” jeleniogórskiego szpitala. – Być może też nie będziemy wypisywać dokumentacji.
– Chcieliśmy wesprzeć nasze koleżanki i kolegów z całego kraju – mówi Danuta Romanowska.
W miniony wtorek do Warszawy z naszego regionu pojechało ok. 30 osób, pielęgniarek, ratowników i salowych ze szpitali w Jeleniej Górze, Lwówka, Kowar oraz z jeleniogórskiego pogotowia. Danuta Romanowska wierzy, że protest w końcu przyniesie skutek.
W szpitalu 5 tydzień trwa strajk lekarzy. Na biurko dyrektora lecznicy trafiło 60 wypowiedzeń medyków, którzy – w wyrazie protestu – zrezygnowali z pracy w szpitalu. Nie oznacza to jednak całkowitego paraliżu placówki, bo wypowiedzenia wejdą w życie po trzech miesiącach.
Dyrekcja ma nadzieję, że do tego czasu spór zostanie rozwiązany, ale nie dała medykom gwarancji zatrudnienia w przypadku wcześniejszego zakończenia strajku.
Lekarze nie wypisują też dokumentacji medycznej dla Narodowego Funduszu Zdrowia.