Pod koniec ubiegłego roku przez samorządy w Polsce przewinęła się fala krytyki po tym jak stwierdzono, że płatne strefy parkowania są źle oznakowane. Niektórzy użytkownicy dróg twierdzili nawet, że w związku z tym nie muszą ponosić opłat parkingowych w takich miejscach.
- Fakt jest taki, że nie wszystkie strefy spełniają u nas wymogi, ale firma obsługująca strefy jest zobowiązana, żeby wprowadzić oznakowania poziome – powiedział wiceprezydent Jeleniej Góry Jerzy Łużniak dodając, że brak oznakowania poziomego nie powoduje, że można nie płacić za postój. - Ten, kto chce nie płacić zrobi to na własne ryzyko. Jest określony przepis i należy ten przepis respektować – dodał wiceprezydent.
Zgodnie z rozporządzeniem, strefy płatnego parkowania muszą być oznaczone znakami pionowymi oraz poziomymi: W strefie oznakowanej znakiem D-44 miejsca dla postoju pojazdu samochodowego wyznacza się znakami pionowymi określonymi w pkt. 5.2.18 oraz znakami poziomymi określonymi w załączniku nr 2 do rozporządzenia w: pkt. 5.2.4, pkt. 5.2.6 i pkt. 5.2.9.2.
W ścisłym centrum Jeleniej Góry dwie strefy spełniają wymogi, na ul. Bankowej oraz Matejki. Na pozostałych (np. Grodzkiej, Piłsudskiego, Teatralnej, czy Sudeckiej) brakuje oznaczenia poziomego. Czy zatem opłaty w pozostałych miejscach są pobierane niezgodnie z prawem?
Póki co brakuje wyroków sądów w podobnych sprawach, ale w różnych miastach nie brakuje „śmiałków”, którzy od urzędników wymagają dbałości o przestrzeganie litery prawa podobnie, jak urzędy wymagają tego od petentów.