Małgorzata Osiej–Gadzina, na co dzień aktorka jeleniogórskiego Teatru im. Cypriana Kamila Norwida, znalazła się w tegorocznej 31. edycji rankingu Subiektywnego Spisu Aktorów Teatralnych wg Jacka Sieradzkiego w kategorii „zwycięstwo”.
– Niezmierzona jest wiara Sebastiana Majewskiego w teatralną publiczność, jego przekonanie, że widz Teatru im. Szaniawskiego odczyta i kupi najdziksze bryknięcia narracyjne. Takie, jak na przykład przepuszczenie rzeki Niemen przez Jelenią Górę, czyli połączenie zgrabnego i oryginalnego scenicznego skrótu powieści Elizy Orzeszkowej z prezentacją dokonań długoletniej dyrektorki Teatru im. Norwida, Aliny Obidniak – pisze redaktor naczelny miesięcznika „Dialog” Jacek Sieradzki.
Typowy ogień i pasja
– Do roli tej ostatniej zaprosił do Wałbrzycha jeleniogórską aktorkę, ta weszła w rolę charyzmatycznej szefowej z typowym dla siebie (i dla swojej bohaterki) ogniem i pasją. A mnie stanęły w oczach jej ważne role sprzed lat, w „Czerwonych nosach”, w „Honorze samuraja”, który był chyba debiutem Moniki Strzępki, w „Klątwie”, i pomyślałem ze smutkiem, że nie widziałem jej na scenie do wałbrzyskiego „Nad Niemnem” dobrych parę sezonów – pisze Sieradzki o dokonaniach Małgorzaty Osiej–Gadziny. I zadaje pytanie: – Czy dlatego, że jeleniogórski teatr sprawia wrażenie, jakby zaszył się w jakimś mateczniku Gór Izerskich, skąd nic nie słychać o jego dokonaniach, projektach i ambicjach?
Teraz "Przyjazne dusze"
Małgorzata Osiej–Gadzina jest absolwentką wydziału lalkarskiego PWST w Krakowie – Filii we Wrocławiu (1990). Początkowo grała w teatrach wrocławskich: Kalambur (1990–1994), Arka (1994–1995) i Za Odrą" (1995–1996) i Dramatycznym w Legnicy (1994), zanim w 1996 na stałe związała się z Teatrem C. K. Norwida w Jeleniej Górze. Na jeleniogórskiej scenie pojawiła się po raz pierwszy w roli Julii w komedii szekspirowskiej „Miarka za miarkę” w reż. Krzysztofa Pankiewicza (1996). W programie „Osiej śpiewa Osiecką” znakomicie interpretuje kultowe piosenki Agnieszki Osieckiej, folklorystyczne i kabaretowe, manifesty literackie („Kochankowie z ulicy kamiennej”), z językiem propagandy („Sztuczny miód”), aktorskie („Na zakręcie”) czy okresu czarnej melancholii („Niech żyje bal”). Współpracuje także z Filharmonią Dolnośląską, gdzie występuje w „Niedzielnych porankach muzycznych”. Aktualnie przygotowuje się do premiery sztuki Pam Valentine „Przyjazne dusze”.