Szturmu nie było, ale i zainteresowanych nie zabrakło. Świadczyła o tym ilość samochodów na przysklepowym parkingu. Klienci – jedni z ciekawości, drudzy przyciągnięci promocjami – myszkowali po wnętrzu nowego hipermarketu, pierwszej tak dużej placówki handlowej blisko uzdrowiskowej części miasta. Wczoraj taką okazję mieli goście specjalni zaproszeni na oficjalne otwarcie.
Sklep zbudowano w ciągu kilku miesięcy na gruncie tuż przy ulicy Wolności, blisko willowego osiedla. Nie wszystkim ten pomysł się podobał. Już sama budowa wzbudziła wiele kontrowersji wśród sąsiadów, którym bardzo przeszkadzały niedogodności związane z placem robót. To wszystko poszło jednak w zapomnienie. Hipermarket stoi i stał się – niezbyt piękną – ale jednak częścią krajobrazu tego fragmentu miasta.