– Pijana kobieta nagle wybiegła na jezdnię spomiędzy samochodów. Prawdopodobnie chciała szybko dostać się na drugą stronę. W ręce trzymała butelkę z piwem – relacjonuje świadek wypadku.
Nietrzeźwa wpadła prosto na maskę nadjeżdżającego auta. – Odbiła się od niej jak lalka i upadła na ulicę. Przez chwilę w ogóle się nie ruszała, ale potem wstała, założyła buta, który jej spadł i chciała uciekać – dodaje świadek. – Kierowca nie miał szans, aby w jakikolwiek sposób zareagować.
Kobieta została zabrana do szpitala. Okoliczności zdarzenia bada policja. - Z informacji, jakie uzyskaliśmy poszkodowanej nie stało się nic poważnego, ale na wszelki wypadek została przewieziona na badania do szpitala - mówi kom. Bogumił Kotowski. Kierowca był trzeźwy i nie ponosi odpowiedzialności za zdarzenie - wstępnie ustalili funkcjonariusze.