Czwartek, 23 maja
Imieniny: Emilii, Iwony
Czytających: 3562
Zalogowanych: 3
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Region Jeleniogórski: Poborowy skandal, czyli kozioł ofiarny

Czwartek, 20 marca 2008, 7:48
Aktualizacja: 7:48
Autor: Mar
Region Jeleniogórski: Poborowy skandal, czyli kozioł ofiarny
Fot. Archiwum
Niewiele brakowało, żeby poborowi z gminy Lubomierz zostali uznani za unikających służby wojskowej i trafili za kratki. Członkowie komisji poborowej w Lwówku Śląskim ze zdumieniem zauważyli, że w pierwszych dniach poboru nie zgłosił się ani jeden młody mężczyzna z okolic miasta Kargula i Pawlaka. Odpowiedzialność władze gminy zrzuciły na urzędnika, który wcześniej ostrzegł, że nie podoła wyznaczonym mu zadaniom.

Urzędnik odpowiedzialny za sprawy obronne w urzędzie gminy nie przygotował ogłoszeń, nie powiadomił sołtysów, ani nie skorzystał z innych dróg wezwania stających przed komisją. Dopiero w poniedziałek wieczorem gminne urzędniczki jeździły samochodem do domów poborowych i prosiły ich, żeby ci następnego dnia stawili się przed komisją w Lwówku Śląskim. Winny urzędnik został zwolniony dyscyplinarnie z pracy.

- W urzędzie gminnym byłem informatykiem odpowiedzialnym za techniczną obsługę systemu. Ale dołożono mi w obowiązkach sprawy wojskowe i zarządzanie kryzysowe – powiedział nam Paweł Piętek, zwolniony pracownik – Jeszcze w styczniu poszedłem do burmistrza powiedzieć mu, że nie ogarniam spraw wojskowych, nie znam się na nich i generalnie chcę zrezygnować z pracy w urzędzie. Miałem odejść z pracy za porozumieniem stron po przyjściu nowego pracownika.

Odbył się konkurs, pod koniec lutego został rozstrzygnięty a P. Piętek poszedł na zwolnienie lekarskie. I nagle w poniedziałek został wezwany do urzędu i dostał pismo o natychmiastowym zwolnieniu z pracy. – Jednym z powodów było zaniedbanie poboru, chociaż w styczniu prosiłem, żeby zwolnić mnie z tych spraw. Stałem się kozłem ofiarnym – żali się były pracownik.

Poborowi z Lubomierza nie mieli czasu na zdobycie potrzebnych dokumentów, zaświadczeń o nauce itp. – Pierwszy raz, od kiedy pracuję w Wojskowej Komendzie Uzupełnień zdarzyła się taka sytuacja – powiedział nam komendant WKU w Jeleniej Górze, major Grzegorz Szamszur – Po prostu komisja będzie intensywniej pracowała w najbliższych dniach, ale na pewno da sobie radę. A dla gminy i burmistrza, który odpowiada osobiście za pobór to po prostu wstyd.

Niewykluczone, że w najbliższych dniach burmistrz Wiesław Bobrowski stanie na dywaniku u wojewody, któremu osobiście wyjaśni, dlaczego zaniedbał przeprowadzenie poboru w gminie Lubomierz. Bowiem to wojewoda odpowiada za sprawne przeprowadzenie poboru do wojska.

Nie udało nam się skontaktować z burmistrzem ani jego zastępcą. Dowiedzieliśmy się też, że urzędniczka wezwana przez komisję rewizyjną rady gminy odmówiła wyjaśnień, gdyż jak powiedziała, burmistrz zabronił jej wypowiadania się na temat opóźnienia poboru przed kimkolwiek.

Ogłoszenia

Czytaj również

Komentarze (25)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Z którym z autorów chcieliby Państwo spotkać się w Książnicy Karkonoskiej?

Oddanych
głosów
486
Puzyńska Katarzyna
35%
Twardoch Szczepan
31%
Żulczyk Jakub
34%
 
Głos ulicy
W ogóle nie mam telewizora
 
Miej świadomość
Kraina Wygasłych Wulkanów w Polsce
 
Rozmowy Jelonki
Szachy to królewska gra
 
Piłka nożna
To już dziś... Walka o fazę ogólnopolską!
 
Kultura
Schronisko w wersji All Inclusive
 
Aktualności
Trwają prace przy magistrali na Wolności
 
Aktualności
Oszukiwali na refundacjach za leki
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group