W latach 70. i 80. XX wieku wiele z tych ulic pokryto asfaltowymi dywanikami kładzionymi prosto na dawną nawierzchnię, co z pewnością nie zapewniło trwałości takiego „remontu”. Jak wyglądają te ulice dziś? Po wielu pracach ziemnych prowadzonych tu później, są nierówne i pełne wyrw. Te – co prawda – są na bieżąco łatane, ale takie uzupełnianie braków wydaje się syzyfową pracą, bo wciąż powstają nowe dziury.
Tymczasem na kompleksowy remont traktów nie ma pieniędzy. Pojawiają się więc często głosy, aby zdjąć asfalt i powrócić do dawnej kostki brukowej, która – przez lata – zachowała się w dużo lepszym stanie niż bitumiczne dywaniki. Zresztą na niektórych ulicach Jeleniej Góry kostka do dziś „zdaje egzamin” – choćby pod wiaduktem na ulicy Drzymały.
Trudno jednak przypuszczać, że drogowcy odważą się na taki eksperyment, choćby z jedną ulicą. Dawna nawierzchnia na pewno wymaga uzupełnień i napraw, a i sama „operacja” zdjęcia asfaltu nie jest prosta. Pozostaje zatem czekać na środki na głęboki remont śródmiejskich nawierzchni przypominając sobie jej dawny wygląd dzięki… dziurom w asfalcie.