Posłanka wróciła z konwencji programowej Prawa i Sprawiedliwości, która w miniony weekend odbywała się w Katowicach, gdzie stała w pierwszym rzędzie za liderką kampanii swojego ugrupowania, czyli Beatą Szydło. - PiS ma program. Konwencja to nie było tworzenie programu, tylko jego modyfikowanie – zaznaczyła Marzena Machałek odpowiadając na zarzuty przeciwników jakoby konwencja PiS-u była „Greckim weselem”, że był to bardzo ciepły, krzepiący film pokazujący ludzkie emocje.
Podczas spotkania z dziennikarzami posłanka zaprezentowała główne postulaty programu partii, w tym 500 zł dodatku na drugie i każde kolejne dziecko, choć w kampanii prezydenckiej Andrzej Duda proponował taki dodatek na każde dziecko, czyli również na pierwsze. Obecnie postulat uległ wspomnianej modyfikacji i mowa jest o dodatku na pierwsze dziecko, ale w rodzinach ubogich.
Wśród założeń programowych posłanka wspomniała również o powrocie do poprzedniego wieku emerytalnego oraz zwiększeniu kwoty wolnej od podatku do 8 tysięcy zł. rocznie. Prawo i Sprawiedliwość zapowiada ponadto likwidację gimnazjów i Narodowego Funduszu Zdrowia, opodatkowanie sklepów wielkopowierzchniowych oraz banków, a także wprowadzenie Karty Praworządności Podatkowej. - Chcemy postawić na małą przedsiębiorczość – mówiła Marzena Machałek. Nie możemy pozwolić na dalszy wypływ pieniędzy z Polski – dodała.
Kolejnym pomysłem PiS-u na „ochronę demokracji” jest współfinansowanie mediów lokalnych przez Państwo, żeby nie musiały się uzależniać od władzy lokalnej – stwierdziła Marzena Machałek.
To państwo zadecydujecie w październiku na jaką Polskę stawiacie. Czy na tą przy ośmiorniczkach i z finansowaniem na cmentarzach i na stacjach benzynowych, czy Polskę z przejrzystymi finansami i politykami zatroskanymi o losy Polaków – apelowała posłanka PiS z okręgu legnicko-jeleniogórskiego.