Zdaniem posłanki Platformy Obywatelskiej, zmiany w Prawie Wodnym będą skutkować drastycznymi podwyżkami, które odczują wszyscy obywatele, podobnie w przypadku nowego podatku paliwowego (projekt grupy posłów PiS zakłada podniesienie ceny o 25 groszy za litr), z którego środki mają być głównie przeznaczone na drogi wojewódzkie, powiatowe i gminne. - Wszystko, co kupujemy w sklepie, zdrożeje, bo to jest element ceny – podkreśliła posłanka PO.
Zofia Czernow zgodnie z linią partyjną przestrzega większość sejmową przed takimi zmianami, bowiem nowe Prawo Wodne ma skutkować podwyżkami cen wody i za odprowadzanie ścieków, a samorządy będą musiały płacić za "deszczówkę", czego do tej pory nie było. - Będziemy też płacić za korzystanie z wody do celów sportowych, rekreacyjnych. Artykuły spożywcze też będą w związku z tymi zmianami droższe, a opłaty za energię wzrosną 3, 5, a nawet 10-krotnie - zapowiada przedstawicielka opozycji, która uważa też, że nowa spółka Wody Polskie będzie obsadzona przez ludzi niekompetentnych.
Podczas dzisiejszego posiedzenia Sejmu (12.07) posłowie zajmą się projektem ustawy, który będzie skutkować podwyżką cen paliwa o 25 groszy. - To są pieniądze na modernizację dróg, ale nie ma żadnego powodu, żeby obciążać każdego Polaka tak wysokimi opłatami. Pieniądze nie trafią bezpośrednio do samorządów, tylko będą dzielone w Warszawie, według uznania - stwierdziła Z. Czernow, która odniosła się także do planów utworzenia Narodowego Instytutu Wolności - Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego. - Jest bardzo dużo organizacji pozarządowych, które nie są pokorne, mają swoje zdanie, zajmują się sprawami ważnymi dla obywateli. PiS-owi to się nie podoba i one na pewno nie dostaną pieniędzy - uważa posłanka PO. - To jest zwijanie się społeczeństwa obywatelskiego - dodała.
Czy Prawo i Sprawiedliwość "przyklepie" kontrowersyjne projekty, czy kolejny raz wycofa się w związku ze sprzeciwem wielu środowisk - okaże się wkrótce.