- Kończy się pewien okres waszego życia. W takiej chwili my, wychowawcy, nauczyciele chcielibyśmy udzielić wam najlepszych rad, niezawodnych wskazówek, wyposażyć was w gotową receptę na szczęśliwe życie, ale zawsze wtedy brakuje odpowiednich słów, myśli się urywają, głos więźnie w gardle... - mówiła w czasie pożegnania absolwentów Anna Chitro, przedstawicielka wychowawców klas trzecich.
- Parafrazując utwór Ewy Szelburg-Zarembiny, życzę wam abyście wyrośli na wielkich ludzi, niech każdy z was zdobędzie to, o czym marzy. Miejcie serca gorące i tyle siły, żeby obronić słabszych i skrzywdzonych, świat zmienić na lepszy. Niech waszym matkom błogosławią, że wspaniałą wychowała córkę i syna, bo może właśnie dziś, tu i teraz wielkość w waszym życiu się rozpoczyna. Bądźcie zawsze dumą i chlubą dla waszych rodziców - dodała na koniec wychowawczyni klasy 3a.
Jak co roku, zostały przyznane stypendia i nagrody dla najwybitniejszych. Stypendium Burmistrza Kowar dla najlepszego absolwenta gimnazjum z rąk sekretarza miasta Czesława Mikickiego odebrała Katarzyna Jęczmieniak. Nagrodę książkową za działalność społeczną na rzecz miasta otrzymał Łukasz Schmidt. Nagrodę za działalność wolontariacką otrzymały uczennice liceum ogólnokształcącego: Angela Borczyk i Jolanta Wrona. Nagroda ufundowana przez Radnych Rady Miejskiej w Kowarach dla najlepszego sportowca w gimnazjum trafiła do Michała Kędzierskiego. Doroczna nagroda dla najlepszego sportowca w LO, ufundowana przez grupę „Przyjaciół Lema”, w skład której wchodzą absolwenci i byli nauczyciele szkoły została wręczona Krzysztofowi Miklaszewskiemu. W konkursie o stypendium przyznawane co roku przez wybitnego absolwenta szkoły prof. Karola Boromeusza Janowskiego zwyciężyła Wiktoria Lasota.
Po oficjalnej ceremonii widzowie obejrzeli krótki program artystyczny przygotowany przez uczniów klas pierwszych i drugich gimnazjum.