W Karkonoszach śnieg otulił górskie szczyty i drogi, tworząc malowniczy krajobraz. Jednak zimowa aura to także wyzwanie dla kierowców, zwłaszcza na stromych trasach.
Na drodze przez Przełęcz Kowarską w kierunku czeskiego Okraju doszło do groźnej sytuacji. Kierowca BMW, zaskoczony śliską nawierzchnią, stracił panowanie nad pojazdem i zjechał z drogi. Na szczęście nikomu nic się nie stało, jednak zdarzenie jest przypomnieniem, że w takich warunkach łańcuchy śniegowe i odpowiednia ostrożność są nieodzowne.
Zimowa sceneria Karkonoszy cieszy oko – to idealny czas dla miłośników fotografii i zimowych spacerów. Jednak prognozy wskazują na nadchodzące ocieplenie, więc warto pośpieszyć się, by nacieszyć się prawdziwie zimowym klimatem.
Dla wszystkich planujących wyprawy w góry – bezpieczeństwo przede wszystkim! Warunki mogą być zdradliwe, ale piękno ośnieżonych Karkonoszy wynagradza każde wyzwanie.
Na odcinku drogi między Przełęczą Kowarską a Przełęczą Okraj widnieje znak C-18 "nakaz używania łańcuchów przeciwpoślizgowych". Znak ten oznacza, że kierowcy pojazdów silnikowych są zobowiązani do zakładania łańcuchów na co najmniej dwóch kołach napędowych. Tabliczki umieszczone pod znakiem mogą precyzować, które pojazdy podlegają temu nakazowi. Niestety, wielu kierowców ignoruje to oznakowanie, co w zimowych warunkach stwarza poważne zagrożenie. Dzisiejszy wypadek BMW pokazuje, że śliska nawierzchnia w połączeniu z brakiem odpowiedniego przygotowania może mieć poważne konsekwencje.