Jelenia Góra: Prawko na lewo
Aktualizacja: Wtorek, 17 stycznia 2006, 10:00
Autor: Słowo Polskie Gazeta Wrocławska
Dwanaście osób podejrzanych jest o wręczanie łapówek w zamian za zdanie egzaminu na prawo jazdy. Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego uważa, że nie ma z tym nic wspólnego.
Osoby te płaciły od 300 do kilku tysięcy złotych – mówi komisarz Edyta Bagrowska z jeleniogórskiej policji. – Miały za to obiecane, że nie będą miały problemów ze zdaniem egzaminu na prawo jazdy.
Policja nie podaje, ile osób zdało egzamin po wręczeniu łapówki. – Dla dobra postępowania nie możemy ujawnić nic więcej – mówi Edyta Bagrowska.
– Sprawdziliśmy swoich egzaminatorów i jesteśmy pewni, że są czyści – mówi tymczasem Grzegorz Rychter, zastępca dyrektora WORD. – Nie ma żadnych dowodów, że przyjmowali łapówki.
To byli oszuści
Grzegorz Rychter uważa, że za sprawą stoją zwykli oszuści, którzy nabierali zestresowanych egzaminem kursantów. Prawdopodobnie stali oni przed bramą ośrodka i brali pieniądze, obiecując załatwienie egzaminu.
– Jeśli kursant zdał, wszystko było w porządku. Jeśli oblał, tłumaczyli, że dzisiaj nie dało się tego załatwić i grzecznie zwracali pieniądze – mówi Grzegorz Rychter.
Faktem jednak jest, że w Jeleniej Górze zdanie egzaminu nie jest łatwe.