Plac budowy nowego marketu, który miesiąc temu został ogrodzony, z każdym dniem zmienia swój wizerunek. W miejscu, gdzie jeszcze do niedawna było klepisko, pojawiają się pierwsze instalacje. A inwestor zapewnia, że pierwsi klienci zrobią zakupy w nowiutkiej Castoramie grudniu.
W lipcu natomiast zakończą się prace projektowe dotyczące skrzyżowania, do którego przebudowy zobowiązała się firma stawiająca market. Wtedy Castorama będzie mogła wystąpić o wydanie zezwolenia na budowę. I choć procedura wydania tego zezwolenia trwa około dwóch miesięcy, inwestorzy są dobrej myśli i zapowiadają, że zdążą z przebudową skrzyżowania przed otwarciem sklepu.
W planach jest dobudowa kilku pasów ruchu, w tym pas wyłączenia, budowa wyjazdu z Castoramy na przeciwko wylotu z Tesco, przebudowa sygnalizacji świetlnej i skoordynowanie jej ze światłami na skrzyżowaniu głównym oraz przebudowa sieci gazowych, wodno – kanalizacyjnych i deszczowych. Jak mówi Jerzy Łużniak, zastępca prezydenta Jeleniej Góry, Castorama zobowiązała się pokryć koszty tej przebudowy do 2,5 mln złotych i w tych kosztach ta inwestycja powinna się zmieścić.
Miejski Zarząd Dróg i Mostów zamierza tak zorganizować prace, aby nie zamykać tego węzła drogowego, więc utrudnień na pewno nie zabraknie. Na pocieszenie projektanci zapewniają, że po przebudowie skrzyżowanie będzie bardziej drożne i korki znikną. Czy tak będzie? Zobaczymy za kilka miesięcy.