Zabrzmiały kolędy, a nabożeństwa były koncelebrowane przez wszystkich kapłanów w parafiach.
Szczególny charakter miała pasterka w kościele św. Jana Apostoła na osiedlu Zabobrze. Po kilku latach budowy świątynia została ukończona i nabożeństwa – zamiast w prowizorycznej kaplicy – będą celebrowane w kościele głównym.
Tradycyjnie mszy bożonarodzeniowej towarzyszyła żywa szopka, chyba jedyna tego rodzaju w stolicy Karkonoszy.
Z ukończeniem budowy kościoła św. Jana Apostoła będzie wiązała się uroczysta msza, która zostanie odprawiona w środę, 27 grudnia (dzień św. Jana Apostoła i Ewangelisty), z udziałem ks. biskupa seniora Tadeusza Rybaka, byłego ordynariusza diecezji legnickiej. Kościół zostanie poświęcony, a wierni – na pamiątkę postaci patrona parafii i świątyni – skosztują poświęconego wina.
Właśnie 27 grudnia praktykowane jest, mało dzisiaj znane, błogosławieństwo wina. Pochodzenie tej praktyki nawiązuje do legendy z VI wieku, do tzw. Apokryfu św. Jana „Virtutes Johanni”.
Według podania św. Jan, który głosił Słowo Boże w Azji, został poddany przez tamtejszych pogan próbie wina: podano mu zatruty trunek, po którego wypiciu zmarli wcześniej dwaj skazańcy. Św. Jan także to wino wypił, ale nic mu się nie stało. Dodatkowo, jak głosi legenda, przywrócił życie dwóm skazańcom, czym przekonał władców pogan do nawrócenia się.
Podczas błogosławieństwa wina kapłan prosi Boga, aby nas uwolnił od wszelkiej trucizny nienawiści i podtrzymał wśród nas wzajemną miłość, od której św. Jan na wzór samego Chrystusa tak gorąco zachęcał swoich uczniów. Wierni, którzy piją poświęcone wino, składają sobie życzenia: „bibe amorem sancti Joanni” (pij miłość św. Jana).