Impreza zainicjowana ponad pół wieku temu przez Teofila Ligenzę vel Ozimka, uhonorowanego za swoją działalność tytułem Zasłużony dla miasta Jelenia Góra od początku zyskała dużą popularność.
W latach siedemdziesiątych XX wieku indywidualna turystyka masowa była w powijakach. Co prawda organizowano wówczas wiele rajdów zakładowych ale miały one ograniczony zasięg tylko do pracowników konkretnych branż przemysłowych. Dopiero formuła rajdu organizowanego jako wiele wycieczek w ciągu roku kalendarzowego pozwoliła mieszkańcom Jeleniej Góry zasmakować niedzielnych spacerów poza miasto. Początkowo niewielka ilość uczestników prowadzonych przez Przodowników Turystyki Pieszej PTTK a więc ludzi dobrze znających teren rosła by w końcu dojść do średnio kilkudziesięciu osób. Trzeba dodać, że w tamtych czasach przemysł turystyczny nie był tak dobrze rozwinięty jak dzisiaj. Często uczestnicy wycieczek chodzili w obuwiu używanym na co dzień. Również mało kto posiadał stosowny ubiór czy wyposażenie. Nie zrażało to jednak nikogo a z czasem brać turystyczna pozyskiwała wyposażenie przystosowane do tego typu wycieczek i coraz mniej było uczestników używających parasolki czy noszących drugie śniadanie w siatkach.
Jak ważne było prowadzenie przez wyszkolonego przodownika spacerów wiedzą tylko ci, którzy uczestniczyli w tych pierwszych wycieczkach. Nie było wówczas wielu map turystycznych, a o ich dokładności lepiej nie wspominać. A przecież chodziło przede wszystkim o bezpieczeństwo uczestników. Również zorganizowanie poszczególnych wycieczek nie należało do łatwych. Komandor rajdu musiał skomunikować punkty wyjścia i powrotu tak by wrócić przed nocą do Jeleniej Góry. Nie było to wcale takie proste. Korzystano wtedy z połączeń kolejowych i autobusowych. Innych nie było. Od razu powiem, że dzisiaj mimo rozwoju komunikacji masowej wcale pod tym względem nie jest za dobrze. Komunikacja zwłaszcza kolejowa jest źle zorganizowana. Skomunikowanie poszczególnych połączeń jest zupełnie niedopasowane i często trzeba rezygnować z ciekawych propozycji spacerów właśnie ze względu na brak możliwości dotarcia w określone miejsce.
Początkowo wycieczki były organizowane na trasach 10-12 kilometrowych tylko po terenach nizinnych. Unikano gór jako zbyt wymagających w stosunku do jeszcze nie wprawionych turystów. Dopiero po śmierci Teofila Ligenzy i przejęciu dalszego organizowania rajdu przez Wiktora Gumprechta rozpoczęto organizować wycieczki wykorzystując tereny górskie. Również zaczęto zapraszać na wycieczki nieco dłuższe. Zdarzają się trasy ponad dwudziestokilometrowe. Ale dzisiejszy turysta to już człowiek wyedukowany zarówno krajoznawczo jak i turystycznie. Dzisiejszy uczestnik jest odpowiednio wyposażony, posiadający podstawową wiedzę o tym jak ma się przygotować do danej wycieczki i co z sobą zabrać. Okazuje się, że pół wieku przekazywania wiedzy przez członków kadry PTTK przyniosło bardzo dobre rezultaty. Dzisiejszy turysta doskonale radzi sobie w terenie, wie jak wędrować i zachowywać się w górach, na nizinach czy na obszarze objętym ochroną przyrodniczą.
Często nasi turyści podejmują samodzielne wycieczki wychodząc w teren w niewielkich grupkach. To cieszy, świadczy bowiem o tym, że nasza praca, praca naszych działaczy nie poszła na marne. Świadczy to także o potrzebie istnienia takiej organizacji jak Polskie Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze.
Wracając do spotkania inaugurującego tegoroczną edycję Rajdu na Raty - spacer odbył się na trasie długości 11 km po terenach północno-wschodniej części Wysoczyzny Rybnicy. Wyruszyliśmy z przystanku MZK Wolności-Poczta w stronę wzniesienia Godzisz by dotrzeć do miejsca, w którym działał Ośrodek Wypoczynku Świątecznego Rakownica. Niestety dzisiaj po tym obiekcie pozostało tylko wspomnienie. Następnie udaliśmy się przez Pastwę na Polanę Śledzikową położoną na zachodnim stoku góry Siodło.
Jeśli chodzi o Polanę Śledzikową, to trzeba wiedzieć, że jest to miejsce szczególne, wyjątkowo przyjazne dla organizowania spotkań turystycznych. Na początku polana była bezimienna, dopiero podczas pierwszych spotkań rajdowych przybywający tu turyści zaczęli używać dzisiaj już powszechnej nazwy Polana Śledzikowa. Wzięło się to z faktu, iż początkowo jedynym artykułem spożywczym jaki tu przynoszono były śledzie. Oczywiście były one przyrządzane w rożnych postaciach. Dzisiaj króluje tu kiełbaska z ogniska. Jednak dzięki postawieniu sporej wiaty często można spotkać na polanie nie tylko turystów ale mieszkańców miasta, którzy spotykają się tutaj z okazji Nowego Roku, święta Trzech Króli i innych okazji.
Podczas spotkania inaugurującego Rajd na Raty 2023 przybyłych przywitał prezes Oddziału PTTK „Sudety Zachodnie” Krzysztof Tęcza, który przedstawił głównych sprawców imprezy: komandora Wiktora Gumprechta organizującego rajd od ponad 20 lat, wicekomandora Jarosława Kapczyńskiego, wieloletniego uczestnika rajdu, który po ukończeniu kursu i zdaniu egzaminów zdobył uprawnienia przewodnika sudeckiego i od tego czasu z uczestnika zmienił się w osobę prowadząca wycieczki, oraz Marię Gumprecht pełniącą funkcję sekretarza. Oczywiście jest jeszcze kilkanaście osób posiadających stosowne uprawnienia do oprowadzania grup turystycznych, które w trakcie roku prowadzą poszczególne wycieczki.
Komandor Wiktor Gumprecht w kilku zdaniach przedstawił propozycje wycieczek przygotowanych na ten sezon. Zapowiedział wyjazdy do Czech i Niemiec, ale także zachęcił do zapisywania się na kilkudniowe wycieczki autokarowe. Przypomniał, że Rajd na Raty organizowany jest w okresie od ostatniej niedzieli lutego do pierwszej niedzieli grudnia.
Dla ścisłości dodam jeszcze, że udział w wycieczkach jest bezpłatny. Turyści ponoszą tylko indywidualne koszty przejazdów i wstępów do zwiedzanych obiektów. Oczywiście wskazane jest by turyści przed udaniem się na wycieczkę ubezpieczyli się od następstw nieszczęśliwych wypadków. Członkowie PTTK z opłaconą składką są objęci ubezpieczeniem zbiorowym zatem warto zapisać się do naszej organizacji. Tym bardziej, że legitymacja PTTK pozwala na korzystanie z wielu upustów, w tym w schroniskach turystycznych. Aby wziąć udział w wycieczce wystarczy stawić się w umówionym miejscu. Zarówno miejsce zbiórki jak i przebieg trasy oraz podstawowe informacje są zamieszczane na stronach internetowych Oddziału PTTK „Sudety Zachodnie”, 24NJ oraz na face-buku.
Aby relacja była pełna dodam, że pierwszą wycieczkę Rajdu na Raty 2023 poprowadził Jarosław Kapczyński, natomiast wycieczkę inauguracyjną Wiktor Gumprecht. Jeśli chodzi o frekwencję to na Polanie Śledzikowej zameldowało się ponad 90 osób oraz jeden pies.
Rajd na Raty jest imprezą organizowana przez Oddział PTTK „Sudety Zachodnie” jako impreza non profit, co oczywiście nie oznacza, że bezkosztowo. Potrzebne są pieniądze na zwroty kosztów poniesionych przez prowadzących, na nagrody w organizowanych podczas spotkania kończącego sezon konkursach krajoznawczych czy na drobny poczęstunek. Miło mi donieść, że zabezpieczenia finansowego na te właśnie cele w roku 2023 udzieliły nam: Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego, Starostwo Karkonoskie i Miasto Jelenia Góra. I nie jest to wsparcie jednorazowe jako, że wszystkie te urzędy wspierają działalność turystyczną od lat.
Zatem zapraszamy wszystkich chętnych na kolejne wycieczki organizowane w ramach Rajdu na Raty 2023. Informujemy jednocześnie, że przygotowano piękny znaczek rajdowy, który można nabyć u prowadzących wycieczki.
