W stawie nieopodal ul. Jeleniogórskiej w Piechowicach zakończył swoją jazdę 70–letni jeleniogórzanin, który w sobotę (31.05) przed godz. 11.00 jadąc samochodem marki Toyota Rav 4 chciał zjechać na stację benzynową. Kiedy okazało się, że nie działa hamulec auta, kierowca skręcił na łąkę, spadł z wysokiej skarpy i przekoziołkował. Wylądował w stawie.
Kierowcy, który wyszedł z pojazdu o własnych siłach, na szczęście nic się nie stało. Jeleniogórzanin był trzeźwy. W wydostaniu auta na drogę pomogli mu strażacy.