Leśnicy zamierzają spryskiwać sprejem śmierdzącym rybą choinki, które nie zostaną przeznaczone do sprzedaży. W ten sposób chcą zniechęcić przestępców i kupujących kradziony towar.
Pisze o tym środowa Polska Gazeta Wrocławska. Ścięte ze szkółek choinki są coraz bardziej popularne. Wyczuli to złodzieje, którzy co roku zapuszczają się do lasów państwowych, aby kraść drzewka.
Na oryginalny pomysł, jak ich skutecznie zniechęcić wpadli leśnicy. Choinki, które mogą stać się potencjalnym łupem przestępców, będą oszpecane: utnie się im czubki, a gałęzie spryska sprejem cuchnącym zgniłą rybą.
Straż leśna zapowiada całodobowe monitorowanie lasów, a policjanci – kontrole drogowe, podczas których będą sprawdzali legalność przewożonych drzewek. Z kolei straż miejska sprawdzi już na targowiskach i punktach sprzedaży legalność choinek.