Odbyło się spotkanie władz miasta z mieszkańcami przy budynku na ulicy Wiejskiej w Kowarach. Chodziło o zamurowanie dostępu do piwnic oraz sprzedaż prywatnemu właścicielowi gruntu wraz z komórką, w której jest przechowywany opał.
Miasto zamurowało dostęp do piwnic, które znajdują się pod budynkiem, dołączając je do dawnej sali gimnastycznej, która została wystawiona przez Gminę na sprzedaż.
Mieszkańcy twierdzą, że zostali pozbawieni piwnic, ale Miasto temu zaprzecza i informuje, że jest pomieszczenie piwniczne przekształcone z przedsionka - co prawda mniejsze, ale jest i opał można tam trzymać.
A co do komórki, to już trzeba się dogadać w sprawie dzierżawy z nowym właścicielem, który kupił grunty wraz z tym pomieszczeniem gospodarczym = tłumaczy zastępca burmistrza Ryszard Rzepczyński.
Podczas spotkania poruszono wiele innych spraw, między innymi dotyczących wysokich czynszów. Dyrektor ZEZK Jerzy Wateha odpowiedział, że czynsze w Kowarach nie są tak wysokie, jak w Jeleniej Górze lub w innych ościennych miejscowościach. Dodał, że instytucja, którą kieruje jest na granicy opłacalności.
Spotkanie wyjaśniło podejmowane problemy.