Dolny Śląsk: Strach nad miastem
Aktualizacja: Piątek, 27 stycznia 2006, 10:27
Autor: Słowo Polskie Gazeta Wrocławska
- To, co się wydarzyło jest straszne - mówią mieszkańcy Żarowa. - Próby porwania dziecka w naszym spokojnym miasteczku jeszcze nie było. A wszystko wskazuje, że takich prób mogło być więcej. I choć od tego zdarzenia minęło wiele dni, my wciąż boimy się o swoje dzieci.Przypomnijmy. Ola, uczennica szóstej klasy szkoły podstawowej, przed tygodniem wracała z różańca. Zaczepił ją mężczyzna w czarnym samochodzie. Chciał, aby dziewczynka wytłumaczyła mu, jak dojechać na osiedle. W pewnym momencie mężczyzna zaczął ją brytanie szarpać i wciągać do auta. Dziecko ostatkiem sił ugryzło go rękę i zdołało się oswobodzić. Do dziś dziewczynka jest pod opieką psychologa.- Po opublikowaniu artykułu, do komisariatu policji w Żarowie zaczęli dzwonić ludzie, którzy twierdzą, że w tamtych dniach także widzieli w mieście ów czarny, duży samochód - mówi Katarzyna Czepil z Komendy Powiatowej Policji w Świdnicy. - Wszystkie te sygnały sprawdzamy i próbujemy ustalić wszystkie okoliczności całej sprawy. Zwłaszcza, że mieszkańcy twierdzą, iż kierowca tego auta zaczepiał także inne dzieci, więc może dzięki nowym świadkom uda nam się stworzyć dokładny portret pamięciowy sprawcy.Portret powstanie w tym tygodniu. W ciągu najbliższych dni ma zostać sprowadzony rysownik, a dziewczynka i inni świadkowie raz jeszcze zostaną przesłuchani przez policyjnego psychologa. Policja nie chce na razie ujawniać szczegółów wyglądu mężczyzny, aby nie tworzyć niepotrzebnej paniki, czy też nie stawiać w kręgu podejrzanych zbyt wielu osób. Zapewnia jednak, że kiedy tylko portret powstanie, zostanie opublikowany na łamach prasy.
Czy zaatakuje znowu?- Chciałabym uczulić rodziców, aby nie pozwalali swym pociechom samym chodzić po mieście po zmroku. - mówi Katarzyna Czepil z policji. - Nawet, jeśli dzieci idą na różaniec do kościoła, to zadbajmy, aby wracały z kimś dorosłym, albo sami po nie wyjdźmy. Wciąż mamy bowiem mało informacji na temat sprawy. I nie wiemy czy mężczyzna ponownie nie pojawi się w Żarowie albo jakiejś innej miejscowości regionu.