Powodem spotkania społeczności Michałowic jest właśnie to drzewo, co do którego burmistrz Piechowic Jacek Kubielski po zapoznaniu się z opinią dendrologiczną, w dniu 10 lipca bieżącego roku wystąpił z wnioskiem do Starosty Karkonoskiego o wydanie zezwolenia na jego usunięcie. W sprawie tego kasztanowca wydano dwie opinie:
Opinia dendrologiczna opracowana przez Konserwatora Zieleni Miejskiej Michała Mazurkiewicza wykazała, że drzewo jest w stanie obumierania i zalecane jest jego natychmiastowe usunięcie, ponieważ stanowi realne zagrożenie dla ludzi i mienia.
Druga opinia dendrologiczna została wykonana przez inż. leśnictwa, certyfikowanego inspektora drzew Dariusza Żmurko i była wykonana pod kątem uznania drzewa jako pomnik przyrody. W opinii inspektor stwierdza, że decyzja o uznaniu kasztanowca za pomnik przyrody jest słuszną inicjatywą. Zaleca też, by go dokładnie przebadać i dokonać zabiegów, które przedłużą jego życie. Przyznaje, że konary drzewa zagrażają pieszym, ale usunięcie ich nie jest zalecane natomiast trzeba podjąć decyzję o wykonaniu podpór oraz ogrodzenia. Inspektor zaleca też wykonać badanie tomografem dźwiękowym oraz przeprowadzić testy obciążeniowe.
Mieszkańcy Michałowic nie negują tego, że kasztanowiec jest chory, ale chcą dać mu drugą szansę i poprzez Stowarzyszenie Michałowice będą wnioskować do Wydziału Ochrony Środowiska i Rolnictwa Starostwa Powiatowego o włączenie ich jako strony w postępowaniu administracyjnym co da im możliwość wykonania dodatkowej analizy.
W spotkaniu pod kasztanowcem brali udział przedstawiciele powiatu karkonoskiego oraz Karkonoskiego Parku Narodowego, a także władze Piechowic.