"Tydzień temu byliśmy z rodziną na weekendowym wypadzie nad Kolorowe Jeziorka. Ucząc dziecko jak powinno się zachować, ubrać na wycieczkę czy czytać tablice informacyjną (w tym przypadku o nietoperzach) natknęliśmy się na wycieczkę pań w wieku około 45 lat. Te pseudoturystki nie dość, że miały na nogach buty na koturnach jak i wysokich obcasach, to bardzo głośno zachowywały się mimo że było napisane, aby tego nie robić ze względu na nietoperze, a w dodatku rozmowy ogólnie przyjętego poziomu kultury się nie trzymały.
Kolejne przykre spostrzeżenia poczyniliśmy podczas następnej wyprawy, tym razem na Szrenicę. Można zrozumieć, że nagle trzeba się udać za potrzebą w las, ale na litość boską - trzeba sprzątać po sobie. Tak samo nie powinno się rzucać na ziemię niedopałków. Ogólnie - co jest według mnie bardzo śmieszne - co 15 minut mijaliśmy osoby, które musiały (z podkreśleniem musiały) zapalić papieroska, a gdzie wyrzucić peta? Oczywiście w las, bo zabrać ze sobą woreczka już nie można. Widziałem też wielu, raczących się na szlaku alkoholem...
Chciałbym zaapelować do wszystkich - i tych miejscowych jak i przyjezdnych: ludziska szanujcie naszą zieleń i góry bo to nasz wspólny skarb.