Ciężarówka była wprost naładowana używaną odzieżą, skrawkami materiałów, resztkami butów, pasków i innych wyrobów.
– Osoby przewożące odpady nie posiadały dokumentów zezwalających na ich wwóz na teren naszego kraju – poinformowała kpt. Joanna Woźniak, rzeczniczka Łużyckiego Oddziału Straży Granicznej.
Przewóz odpadków do Polski zleciła firma z Drezna. Zostały one zabezpieczone na terenie naszego kraju.
Była to jednocześnie jedna z pierwszych kontroli po zrestrukturyzowaniu oddziałów ŁOSG. Kilka dni temu strażnicy graniczni opuścili swoją siedzibę na Przełęczy Okraj w Kowarach.
- W miejsce rozformowywanych małych placówek SG, powstają większe, lepiej przygotowane do realizacji zadań po otwarciu granic i zniesieniu kontroli granicznej – podkreśla ktp. Woźniak.