– Oto kolejny przykład łamania przepisów drogowych i to przy samej szkole – pisze nasz Czytelnik Daniel, który przesłał zdjęcie auta zaparkowanego przy Szkole Podstawowej nr 8 na jeleniogórskim Zabobrzu. – I to nie jest odosobniony przypadek parkowania „ gdzie się da” – dodaje jeleniogórzanin.
Kierowca samochodu marki Chevroleta Aveo zaparkował na przejściu dla pieszych w minionym tygodniu w godzinach popołudniowych.
Z jednej strony jest to oczywiście zagrożenie dla pieszych, którym auto ogranicza widoczność i blokuje bezpieczne przejście przez jezdnię, ale z drugiej strony - fatalny przykład dla młodych ludzi – mówi pan Daniel. - W okolicy tej szkoły kierowcy parkują często niezgodnie z przepisami – dodaje.
Potwierdzają to strażnicy miejscy, którzy podają statystyki.
W okolicach szkoły, ale nie tylko, czyli na ulicach Paderewskiego i Różyckiego od początku roku szkolnego mieliśmy kilkadziesiąt interwencji, z których część zakończyła się mandatami karnymi, inne żółtymi kartkami i pouczeniami – mówi p.o. komendanta Straży Miejskiej w Jeleniej Górze Jacek Winiarski. - Najczęściej do drogowych wykroczeń dochodzi w godzinach porannych i popołudniowych, czyli wówczas kiedy rodzice dowożą i odbierają dzieci ze szkoły. Kierowcy m.in. blokują wjazd na teren szkoły, stają na zakazie zatrzymywania się i postoju, blokują drogi oraz tak jak w tym przypadku, parkują na przejściach dla pieszych. Kierowca niebieskiego chevroleta miał naprawdę dużo szczęścia, że nikt nie powiadomił nas o jego wykroczeniu na „gorąco”. W przypadkach parkowania na pasach auta są bowiem odholowywane na policyjny parking. To kosztuje 500 zł, a dodatkowo kierowca otrzymuje mandat w takiej samej wysokości i punkty karne. Ostrzegamy zatem zmotoryzowanych, by staranniej wybierali miejsca do zaparkowania samochodu, bowiem nasi strażnicy patrolują ten teren codziennie, a kiedy jakiś kierowca łamie przepisy nagminnie, kierowany jest wówczas wniosek o ukaranie, a w takim przypadku kara może wynosić nawet pięć tysięcy złotych – dodaje Jacek Winiarski.