Przypomnijmy, za lata 2021-2022 Miasto płaciło za energię elektryczną 11 560 591,00 zł brutto (tj. 277,30 netto za 1 MWh). W poniedziałek (3.10) otwarto oferty w przetargu na dostawę prądu w latach 2023-2024 dla Miasta, w tym dla podległych jednostek i spółek. Wpłynęły dwie oferty – Tauron zaproponował 84 769 780,40 zł brutto (2 072,20 zł netto za 1 MWh), a Entrade sp. z o.o. chce 101 247 566,15 zł brutto (tj. 2 475,00 zł za 1 MWh).
Zastanawiałem się, czy można znaleźć jakieś logiczne wytłumaczenie takiej sytuacji. Przyjęcie ceny ponad 2 tys. zł za 1 MWh w stosunku do wcześniejszych niecałych 300 zł - spowoduje, że wszelkie działania staną się nierentowne, co wiąże się z zamknięciem działalności - powiedział Dariusz Stolarczyk, który obrazowo tłumaczył, że nawet gdyby zwolnił 100 procent pracowników, nie pokryłoby to cen energii.
Prezes miejskiej spółki zwrócił również uwagę, że wzrost cen za wodę, który zapowiada spółka Wodnik, a także inflacja - powodują kolejne problemy.
Obszar usług, które prowadzimy nie jest najistotniejszy, bo ludzie najpierw potrzebują pokryć bieżące koszty życia, w tym żywność. Niedługo będziemy zamykać teatry, kina, bo ludzi nie będzie stać na to. Jeszcze 10 lat temu Term Cieplickich nie było, to może wrócimy do tego okresu. Najważniejsze jest życie i zdrowie - dodał D. Stolarczyk, który nie kryje, że drastycznie wysokie ceny mogą też dobić sport i rekreację w Jeleniej Górze.
Spółka oszacowała, że musiałaby podnieść ceny usług średnio o 30 procent. Np. bilet normalny na Termy w godz. 8:00 - 9:00 z 20 zł na 35 zł, w godz. 9:00 - 19:00 z 41 na 60 zł, a 19:00 - 22:00 z 37 zł na 45 zł. Podobnie w przypadku dostępu do spa i innych usług.
To ceny nieakceptowalne dla klientów - podkreśla prezes.