Igor Tuleya po raz pierwszy pojawił się w Jeleniej Górze i był pod wrażeniem licznie przybyłych mieszkańców naszego regionu, którzy chcieli się z nim spotkać, zadać pytania, wymienić poglądy. Spotkanie rozpoczęło się od hasła organizatorów "proszę wstać, sąd idzie", dzięki czemu gość jeleniogórskiego KOD-u został przywitany na stojąco. W swoim wystąpieniu mówił o sprawach bieżących - dot. praworządności w Polsce, przekłamanych przekazów medialnych.
W przekazie medialnym mówi się, że oskarżony został uniewinniony, ponieważ był znanym dziennikarzem. Tak naprawdę nie było związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy jego zachowaniem a tym, co się wydarzyło na drodze. Nie było tak, że nie miał prawa jazdy, a samochód był niesprawny. Nie było tak, że osoba została potrącona na pasach i w wyniku tego zmarła - było zupełnie inaczej - wyjaśniał I. Tuleya. - Nasze wyobrażenie o sądach kształtowane jest na podstawie przekazu medialnego, który często jest zafałszowany. Wierzę, że sędziowie wszystkich traktują równo. Oczywiście, jak w każdym zawodzie, zdarzają się osoby, które nie powinny pełnić tej funkcji - dodał sędzia z Warszawy.
Gość spotkania podkreślił również, że reformy sądownictwa, które wprowadza obecny rząd nie służą przyspieszeniu pracy sędziów, aby wyroki zapadały szybciej. Nazywa to wręcz deformą.
Te zmiany są minimalne, natomiast obawiam się, że procesy będą trwały tyle, ile do tej pory. Politycy nie słuchają praktyków - mówił Igor Tuleya, który zwracał również uwagę na zmiany kadrowe w sądownictwie.
W trakcie spotkania chętni mogli zadawać pytania sędziemu ze stolicy. Jednocześnie organizatorzy zapraszają na najbliższą środę (18.12) o godz. 18.00 pod Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze, gdzie planowana jest kolejna akcja na rzecz obrony sądownictwa.