O tym, że remont odcinka krajowej trójki od stacji paliw nieopodal Dr. Schneidera do skrętu na Janowice Wielkie, mimo zapowiedzi jeszcze się nie zakończył poinformowali nas kierowcy. Co prawda nawierzchnia drogi już została położona, jednak w dalszym ciągu remontowane są pobocza i zatoki autobusowe.
– Wykonawca, firma Colas Polska, która wygrała przetarg na wykonanie prac zwróciła się do nas z prośbą o przesunięcie terminu zakończenia prac do 18 grudnia br., który jest terminem ostatecznym – mówi Joanna Wąsiel, rzecznik prasowy Generalnej Dyrekcji Dróg i Autostrad we Wrocławiu. – W uzasadnieniu wniosku podał dwie przyczyny: warunki atmosferyczne, czyli pojawienie się w połowie października ataku zimy, kiedy prace zostały wstrzymane na kilka dni oraz konieczność zmiany technologii kładzenia nawierzchni.
O co dokładnie chodzi z tą zmianą technologii kładzenia nawierzchni? Nie wiadomo. Próbowaliśmy zapytać o to kierownika budowy, jednak początkowo twierdził, że o zgodę na wypowiedź musi zapytać szefostwa, a następnie mimo naszych kilkukrotnych prób skontaktowania się z nim, nie odbierał telefonu.
Podczas odbudowy tego odcinka wymieniona i wzmocniona zostanie nawierzchnia drogi, wyremontowane będą też zatoki autobusowe, w miejscach najbardziej niebezpiecznych ustawione będą bariery energochłonne. Pojawi się również nowa konstrukcja nawierzchni na zjazdach do stacji paliw.
Oczyszczone będą rowy i przepływy na tym odcinku. Pieniądze na ten cel, kwota 5mln 300 tys. zł, w całości pochodzą z budżetu państwa.