Karpacz miał najlepszy wynik jeśli chodzi o frekwencję w całym powiecie karkonoskim - 78 %. Wyprzedził drugą w tym zestawieniu Szklarską Porębę, która miała 75 % frekwencji. Można powiedzieć, że przegrała niewiele. Trzecie miejsce zajął Jeżów Sudecki 73 %.
Tylko Karpacz dostanie extra 2 mln zł
To Karpacz dostanie więc obiecany przez rząd przed wyborami milion na budowę lub doposażenie remizy strażackiej w gminie, która uzyska najlepszy wynik frekwencyjny. Karpacz dostanie również obiecany (z budżetu innego ministerstwa) 1 mln zł do budżetu obywatelskiego do dyspozycji mieszkańców.
30 % głosów to turyści
W Karpaczu głosowało ok. 4 tys. osób, z czego prawie 1 tys. to byli turyści, głosujący właśnie tam na podstawie pobranego wcześniej w swoich miejscach zamieszkania (w różnych częściach Polski) zaświadczenia o prawie do głosowania. Najlepiej widać to na przykładzie wyników wyborów w OKW nr 3, czyli w Hali Widowiskowo-Sportowej, gdzie na 750 osób głosujących aż 250 to byli turyści.
Mogła konkurować tylko Szklarska Poręba
W całej Polsce bonusy frekwencyjne (czyli po 2 mln zł) dostali aż 314 gmin, czyli tyle ile mamy powiatów. W powiecie karkonoskim od początku było wiadomo, że z Karpaczem może konkurować tylko drugie turystyczne miasto, czyli Szklarska Poręba.
Pisaliśmy o tym TUTAJ.
We wcześniejszych wyborach w 2019 r. w Karpaczu frekwencja wyniosła aż 67 %, a w Szklarskiej Porębie 64 %. W pozostałych gminach było poniżej 60 %. Do granicznego progu zbliżyli się jedynie w Jeżowie Sudeckim 59 % i w Piechowicach 58 %. W ostatnich wyborach wszędzie było dużo lepiej, jednak zwyciężył Karpacz.